Po gwałcie i ukradzeniu ekipie kamery i sprzętu zbiegli między szałasy dżungli i tyle ich widziano. Telewizyjna ekipa przyjechała z Paryża do Calais, aby przygotować reportaż o ciężkiej doli migrantów.
Policja Calais poinformowała, że nie ulega najmniejszej wątpliwości, iż 38 letnia tłumaczka została zgwałcona. Policja zabezpieczyła też materiał DNA gwałciciela i zamierza użyć go dla zidentyfikowani przestępcy.Wczoraj migranci z "dżungli" obrzucili kamieniami ekipę telewizji Sky News. Zaatakowani podczas odwrotu kijami i nożami, poobijani i poranieni reporterzy i technicy zdołali uciec do wozu transmisyjnego, ale bez jednej kamery, którą im wyrwano i ukradziono.



