Ja postepuje tak: jezeli zwrotka( cał list) wraca z adnotacjia ze dłuznik nie podjał przesylki a wiem (przypuszczam- tzn nie mam podstaw sądzic i nikt mi nie zgłosił, nie poinformował ze owy dłużnik nie mieszka pod podanym adresem) wtedy zwrotke uwazam za odebrana.
Jezeli zwrotka ( cały list) wraza z z adnotacjia ze dłuznik nie podjał przesylki a ktos z rodziny lub np.OWD poinformował nasz osrodek ze owy dłuznik np wyjechał z Polski to wowczas list taktuje jako nie odebrany. Nie wiem sama czy dobrze robie wiec jezeli macie jakies uwagi to krytykujcie;-)