Ja osobiście nie widzę tutaj żadnego pola manewru. Jeżeli wszystko odbyło się tylko w formie ustnej i nie złożyła pani wniosku na pierwsze dziecko to ciężko tutaj cokolwiek zdziałać. Mimo rozmowy z urzędnikiem miała Pani złożyć wniosek i mieć odmowę na piśmie od której mogła się Pani odwołać. Na dzień dzisiejszy świadczenie będzie przyznane od miesiąca złożenia wniosku.źle poinformowana pisze:Wita,
A jeśli zostałam źle poinformowana przez urzędników ?? Trzy razy powiedziano mi ( za każdym razem inny urzędnik ) że niestety na dzień dzisiejszy moje zarobki przekraczają próg dochodowy i 500+ mi się nie należy. W poniedziałek byłam donieść papiery do FA i po raz kolejny pytałam sie Pana jak to jest z tym progiem. Mając moje umowy w rekach poinformował, że mogę złożyć wniosek ale w przyszłym roku może wyjść na to że będę musiała oddac wszytko.We wtorek zadzwoniła do mnie czwarta urzędniczka i poinformowała mnie że 500+ mi się należy bo mam ciągłość pracy a w 2014 roku zarobki wyniosły tyle że nie przekraczały progu. Czy w takim przypadku, bez żadnych dowodów niestety ( jedynie wizualna pamięć jednego z urzędników ) mam szansę na nadpłacenie utraconych jak się okazało należących mi się pieniędzy?? Dodam jeszcze że w tym dziś dostałam informację, że zostaną mi odebrane alimenty bo mój zarobek przekracza próg o 7 zł !!!!!!!!....
Pozdrawiam
A z czego wynikają te różne opinie jeżeli chodzi o zatrudnienie? Miała Pani przerwę w zatrudnieniu, różne umowy?
Jeżeli do Funduszu przekracza pani dochód tylko o 7 złotych to może da radę jakąś korektę zrobić do Urzędu Skarbowego jeżeli skorzystała pani z ulgi na dziecko. Zwróci Pani ulgę i dochód będzie niższy