Jestem po rozwodzie, do tej pory alimenty na córkę 224 zł ,która ma prawie 18lat i uczęszcza do szkoły Technik żywienia do
stawałam przez komornika ,które ściągał od byłego męża. zasądzone przez sąd ma 250 zł ale on ma rentę socjalną, którą otrzymuje Mops-u,oraz otrzymuje dodatkowo zasiłek pielęgnacyjny-tak że nie można mu było więcej zabrać jak taką kwotę którą wymieniłam oczywiście komornik pewnie dla siebie też coś musi zabrać,to czego się dowiedziałam dzisiaj to przekracza ludzkie granice ,zadzwoniłam do komornika bo nie wpłyneły alimenty na moje konto za ten miesiąc to co mi powiedział komornik to przeżyłam szok że on nie może dalej sciągać alimentów od byłego męża bo zmieniły się przepisy ,bo on ma stały zasiłek z MOPS-u.ze względów zdrowotnych.A czy mnie lub córkę zapytał się ktoś .jak my mamy dalej żyć a gdzie są prawa dzeici przecież wychowanie spoczywa na obojga rodzicach ,chociaż on i tak nigdy się nie martwił o dzieci ,po pijanemu się przewrócił i zrobił sobie coś w biodro miał operację, to z opieki dostał jeszcze zasiłek a z czego ja mam utrzymać dziecko , siebie i opłaty .Dla mnie te pieniądze to dużo jak się ma jedną pensję moją. co dalej robić gdzie szukać porady.