O ile nie mam wątpliwości co do alimentów zasądzonych, funduszu alimentacyjnego, zaliczki alimentacyjnej to jak traktować dobrowolne alimenty (nie objęte żadną ugodą)? Liczyć do dochodu czy traktować je jako darowiznę na rzecz dziecka, która nie podlega wliczeniu do dochodu?
W ustawie jest wpisane, że do dochodu wlicza się alimenty na rzecz dzieci, czyli jeśli osoba dorosła (np. 50+) otrzymuje alimenty to tego nie wliczamy?