ogolnie chodzi mi o problem \"pracownik zawinil, kobieta nie chce oddac kasy, bo to zreszta nie jej wina wiec dlaczego by... pieniadze poszly, a nie powinny\" jak rozwiazujecie takie sprawy? Zaznaczam, ze z czlowiekiem dogadac sie nie da... jak wasi zwierzchnicy do tego pdochodza?
kiedys mialam taki rpzypadek gdzie było obciązenie kobiety bo faktycznie jej sie nie nalezalo, ale chodzilo tez o to, ze pracownik nie rpzekazal drugiemu rpacownikowi dokumentu na czas, na podstawie ktorego wystapilo NP. SKO zarzucilo, ze pomimo, iż kobiecie fkatycznie sie nie nalezalo, to nie sposob obiciazac ja nienaleznie pobrnaymi swiadczeniami, podczas gdy bład jest pracownika(nieprzekazanie drugiemu rpacownikowi aktu na czas) i to w nim nalezy upatrywac winy...
do o SKO o stwierdzenie nieważności na podstawie art. 156 kpa (rażące naruszenie prawa) potem wydajesz inna decyzję (prawidłową)i masz podstawę do wydania nienależnie pobranych z art. 30 ustawy ŚR ale miej na uwadze, ze jak sKO unieważni decyzję to klient może Cię pozwać do sądu z ustawy o odpowiedzialności funkcjonariuszy a ten zkolei nałożyć na ciebie karę do 12 pensji