brak rodzin zastepczych
brak rodzin zastepczych
Czy u was jest wystarczającą liczba rodzin zastępczych.
Co robicie jak konieczne jest umieszczenie w pieczy dziecka do 7 lat, a nie ma rodziny zastępczej.
Co robicie jak konieczne jest umieszczenie w pieczy dziecka do 7 lat, a nie ma rodziny zastępczej.
Re: brak rodzin zastepczych
musicie wydać kasę na promocje, nie ma innej rady... plakaty rozwieszone na mieście i odezwa księży po kościołach w powiecie powoduje pewien wzrost zainteresowania i ludzie sami przychodzą! później 3eba tylko rozeznać dobrze ich intencje bo część to na kasę tylko idzie ;/
Re: brak rodzin zastepczych
powiem tak...jestem w tej chwili RZ dla jednego 4-letniego dziecka. Jest nadzieja, że niedługo sytuacja prawna dziecka zostanie uregulowana, a ja już nigdy w życiu nie będę RZ dla żadnego dziecka. Po raptem 3 miesiącach jestem wrakiem człowieka, dziecko jest tak okaleczone emocjonalnie oraz skrzywdzone, że gdybym jeszcze raz miała podjąć decyzję to nigdy w życiu bym się nie zgodziła. To miało być "fajne, zdrowe dziecko bez FAS". FAS pewnie nie ma, ale RAD to ma na pewno, a o innych konsekwencjach życia przez 4 lata wśród zwyrodnialców nie wspomnę. Na pozór bardzo radosne i wesołe dziecko.....
Re: brak rodzin zastepczych
Podziwiam odwagę napisania tego, co głęboko ukryte...
Czy ma Pani wsparcie w swojej sytuacji? Jeśli tak, kto Panią wspiera (oprócz rodziny).
Czy ma Pani wsparcie w swojej sytuacji? Jeśli tak, kto Panią wspiera (oprócz rodziny).
Re: brak rodzin zastepczych
Wcale mnie to nie dziwi. Czemu tak jest że RZ są oklamywane, wciska się dzieci niby zdrowe a potem.....a potem tragedia. Znam sytuację gdzie RZ zabrała z DD dziecko zdrowe, szybko okazało się że jednak jest bardzo chore z choroba psychiczną włącznie. Rodzina nie miała żadnego wsparcia, mało tego urzędnicy uwzieli się na nich.......a gdy ludzie otwarcie powiedzieli że koniec i chcą rozwiązania RZ to są szykanowani i zarządzono rozwiązanie RZ dla pozostałych bezproblemowych i niczemu winnych dzieci! To jest jakiś koszmar co się obecnie dzieje wokół rodzin zastępczych!
Re: brak rodzin zastepczych
trochę za czarną wizję tu roztaczacie bo jest tak,że "państwo" wciska dzieci gdzie popadnie! u nas nikt nikogo nie okłamuje a RZ mogą liczyć na wielopłaszczyznowe wsparcie i wiele z nich bierze dzieci nawet z różnymi dysfunkcjami!!!
Re: brak rodzin zastepczych
Chciałabym zaopiekować się dzieckiem niesłyszącym. Jakie mam szanse? Żadnych. Dlaczego? Bo takie dziecko 5 dni w tygodniu przebywa w SOSW, a tylko 2 w placówce, a państwo płaci za cały tydzień. A że nie ma rodziny, nie uczy się życia, nie będzie miało się gdzie podziać, jak dorośnie...co to kogo obchodzi.
A co do braku chętnych rodzin...może gdybyście ich tak nie niszczyli, byłoby lepiej. Wystarczy, że nastolatka powie, że jest lub była molestowana, skazujecie rodzinę na zagładę, podważacie bezmyślnie istotę bytu małżeństwa, czyli zaufanie, grzebiecie żywcem. A przecież...każdy zapytany psycholog powie, że dziecko wyraża się poprzez rysunek i zachowanie. Jakim więc cudem, bez żadnych wcześniejszych niewerbalnych, zaznaczam, sygnałów, nagle okazuje się, że rodzina molestowała, zaniedbywała itp.?
A co do braku chętnych rodzin...może gdybyście ich tak nie niszczyli, byłoby lepiej. Wystarczy, że nastolatka powie, że jest lub była molestowana, skazujecie rodzinę na zagładę, podważacie bezmyślnie istotę bytu małżeństwa, czyli zaufanie, grzebiecie żywcem. A przecież...każdy zapytany psycholog powie, że dziecko wyraża się poprzez rysunek i zachowanie. Jakim więc cudem, bez żadnych wcześniejszych niewerbalnych, zaznaczam, sygnałów, nagle okazuje się, że rodzina molestowała, zaniedbywała itp.?
Re: brak rodzin zastepczych
Tomaszu a Ty po której stronie jesteś? Urzędnika czy RZ? Niestety rodzicielstwo zastępcze w Polsce obecnie nie idzie w dobrym kierunku. Nie szanuje się ludzi którzy podejmują się tego trudnego zadania, oskarża o byle co, szykanuje, nie wspiera, nie pomaga a to nie służy niestety wzrostowi ilości rodzin zastępczych a wręcz przeciwnie! Ludzie boją się pomówienia, oskarżeń że strony dzieci itd! Sama jestem Mama Zastępcza i w takim kształcie już sobie nie wyobrazam mojej pracy z dzieckiem za kilka lat! Przykre ale prawdziwe.
Re: brak rodzin zastepczych
Mogę zapytać, co byś zmieniła i czego wg Ciebie najbardziej brakuje?Ona111 pisze: Sama jestem Mama Zastępcza i w takim kształcie już sobie nie wyobrazam mojej pracy z dzieckiem za kilka lat! Przykre ale prawdziwe.
Re: brak rodzin zastepczych
Oczywiście. Ją najbardziej ubolewam nad brakiem realnego, prawdziwego wsparcia! Niestety nikomu u ORPZ czy PCPR nie możemy szczerze powiedzieć o swoich problemach bo natychmiast jest opinia o niewydolności wychowawczej! A to chyba nie o to chodziło prawda! Mamy takie same problemy, wątpliwości i rozterki jak rodzice biologiczni. Mamy czasem mnóstwo pytań na które nikt nie potrafi nam odpowiedzieć. Chcieliśmy być partnerami dla urzędników a jesteśmy traktowani jak petenci patologicznego środowiska! Dluuugoooo by pisać! Ustawa o wspieraniu rodziny i pieczy zastępczej moim zdaniem jest bardzo dobra, niestety wielu urzędników nie rozumie jej zapisów, a powiaty w których publiczne domy dziecka pełnią rolę ORPZ są tego najlepszym przykładem.
Oprócz brak rodzin zastepczych - Stare tematy przeczytaj również:
Koordynator pieczy a METRYKA SPRAWY
pomoc na usamodzielnienie - do ilu lat
osoba do pomocy ii środki finansowe
Ponawiam prośbę - sprzęt rehabilitacyjny
AS - C3
interpretacja art 92 ust.2
AS - A2 - udział własny 25% usługi
Odpłatność za mieszkanie chronione
Monitoring pracy koordynatora
sprzęt rehabilitacyjny - OZOMATIC Jolly Med
skierowanie do placówki podstawa prawna
prośba o pomoc nieprawdziwe dane do oświadczenia o dochodach
proteza z AS i algorytmu
pieluchomajtki
sprzęt rehabilitacyjny
dodatkowe środki aktywny samorząd