Nie lubię tych spraw: "ojciec jest za granicą i tu się wiedza Pani kończy"
Są dylematy, są...

Rozumie Cię i to jeszcze Pani ma tyle świadczeń.
Niby wojewoda by musiał mieć (i chce) jakieś dane o tatusiu, typu gdzie przebyła, pracuje.....
Weź od Pani oświadczenie (niech zdobędzie max danych jakie jest w stanie zdobyć) o ojcu dzieci. Wyślij wojewodzie. Najwyżej dostaniesz informację zwrotną, że nie jest w stanie stwierdzić czy zachodzi koordynacja - ale ty będziesz czysta i spokojna.
No chyba, że faktycznie wyjechał na chwilę i nie pracuje tam, to bym może odpuściła.
Ale kto to może wiedzieć...
