Mamy skomplikowaną NK. W rodzinie są dwie karty, jedna założona przez męża na żonę rzekomo stosującą przemoc wobec dzieci, a druga załozona przez żonę jako ofiarę męża. I teraz kobieta z dziećmi wyprowadziła się do innej gminy. W związku z tym przesłaliśmy ksero kart do tamtej gminy. I co teraz, czy u siebie możemy zamknąć czy nie? Co robić dalej
wpłynęła NK z innej gminy bo ofiara przeprowadziła się do nas i co za tym idzie to ofara była tylko 2 dni na terenie naszej gminy i nie mamy z nią kontaktu .Wiemy od rodziny że gdzieś tam pracuje w większym mieście.telefonów nie odbiera. Czy wystarczy notatka czy też musi być do tego grupa robocza.Może ktoś coś podpowie.