Witam serdecznie!Mam na imię Joanna mam 38 lat i od 21 miesięcy walczę z chorobą nowotworową.Obecnie jestem na rencie(całkowita niezdolność do pracy)mam około700 zł miesięcznie,mąż ma najniższą krajową.W związku z tym mam pytanie czy mogę się starać o jakąś pomoc finansową.Mam jedno nieletnie dziecko na które dostałam dodatek rodzinny.W chwili obecnej oprócz choroby nowotworowej doszły inne schorzenia,nadczynność tarczycy na wskutek czego dostałam wytrzeszcz oka,póżny odczyn popromienny daje się we znaki a ja jestem na skraju załamania.Jak mam walczyć z rakiem,kiedy nie stać mnie nawet na wykupienie recept!Powiedzcie mi czy mam jakąś szansę????
Joanno zgłoś sie do swojego OPS przedstaw swoja sytuację, zostanie przeprowadzony wywiad srodowiskowy, bedziesz musiała dostarczyć dokumenty takie jak decyzje renty, zaświadczenie męża o zarobkach, orzeczenie, dokumenty potwierdzajace wydatki na leki, wszystko dokładnie powie ci pracownik socjalny przeprowadzający wywiad.Zapewne (oceniam na podstawie podanych przez ciebie danych) nie spełnisz kryterium dochodowe,które przy trzyosobowej rodzinie wynosi 1053zł ale możesz uzyskać pomoc w postaci specjalnego zasiłku celowego, który jest udzielany rodzinom, których dochód przekracza ustawowe kryterium dochodowe, wszystko zależy od możliwości finansowych twojego OPS, ale wierzę ,że nie zostaniesz pozostawiona bez pomocy, dlatego zgłoś się do OPS, życzę powodzenia i wytrwałość bo jest ci potrzebna,ale jesteś silna i dasz radę,pozdrawiam gorąco
bardzo Cię rozumiem i takze mysłę że w ops powinni pomoc.. tak mi smutno po przeczytaniu Twojego listu.. jestem z Toba i mam nadzieję ,ze Ci pomoga.. Też bym chciała,ale nie wiem jak.. bede za Ciebie sie modlić.. pozdrawiam cieplutko..