Co mówią polskie media na temat przyczyn katastrofy?

Wybrane tematy:
coś pozytywnego Dobra książka
dzibar
Specjalista
Posty: 22161
Rejestracja: 06 sie 2006, 18:41
Zajmuję się:
Lokalizacja: Gliwice, Polska
Kontakt:

Re: Co mówią polskie media na temat przyczyn katastrofy?

Post autor: dzibar »

"Ma zarzuty za Smoleńsk, został konsultantem "Smoleńska"

Konsultant do spraw lotniczych filmu "Smoleńsk" ma zarzuty za zaniedbania, które zdaniem prokuratury przyczyniły się do katastrofy prezydenckiego samolotu — ustalił
Onet.

Wiadomości › Tylko w Onecie
Onet
dzisiaj 07:33
Ma zarzuty za Smoleńsk, został konsultantem "Smoleńska"
Andrzej Stankiewicz Dziennikarz Onetu

Konsultant do spraw lotniczych filmu "Smoleńsk" ma zarzuty za zaniedbania, które zdaniem prokuratury przyczyniły się do katastrofy prezydenckiego samolotu — ustalił Onet.


Chodzi o podpułkownika Bartosza Stroińskiego, który w końcowych napisach "Smoleńska" przedstawiony jest jako "konsultant ds. lotnictwa", czyli ekspert, który swą fachową wiedzą dotyczącą samolotów służył twórcom filmu.

Stroiński to były dowódca eskadry tupolewów w 36. Specjalnym Pułku Lotnictwa Transportowego. To ta jednostka przez wiele lat odpowiadała za przeloty najważniejszych ludzi w państwie, do katastrofy w Smoleńsku włącznie.

Stroiński sam latał "tutkami". To on pilotował samolot 7 kwietnia, gdy w Smoleńsku lądował ówczesny premier Donald Tusk. Drugim pilotem był wówczas Arkadiusz Protasiuk — ten sam, który podczas lotu prezydenta trzy dni później dowodził załogą tupolewa.

Po katastrofie w Smoleńsku rządowa komisja kierowana przez szefa MSWiA Jerzego Millera uznała, że w 36. specpułku panował chaos, co przyczyniło się do katastrofy. W efekcie druzgocących wniosków raportu pułk został rozwiązany pod koniec 2011 r.

Raport Millera uderzył przy tym bezpośrednio w Stroińskiego. Do pułkownika odnosi się choćby punkt 75. we wnioskach, wytykających błędy: "Dowódca I eskadry lotniczej przed wyznaczeniem załogi nie sprawdził ważności dopuszczeń, aktualności nawyków pilotażowych, kontroli techniki pilotowania i nawigowania poszczególnych członków załogi".

Okazało się bowiem, że w czteroosobowej załodze nikt poza technikiem pokładowym nie miał ważnych uprawnień do lotów na tupolewach — ani dwaj piloci, ani nawigator. W dodatku nawigator nie znał języka rosyjskiego i nie miał zapewnionego minimalnego czasu odpoczynku pomiędzy kolejnymi lotami. — Nie czuję się mordercą, nie miałem wpływu na to, czy ci ludzie przeżyliby, czy nie — bronił się potem Stroiński w wywiadzie prasowym. Zarzekał się też, że to nie on wyznaczał załogę do lotu 10 kwietnia."
Dzidka
dzibar
Specjalista
Posty: 22161
Rejestracja: 06 sie 2006, 18:41
Zajmuję się:
Lokalizacja: Gliwice, Polska
Kontakt:

Re: Co mówią polskie media na temat przyczyn katastrofy?

Post autor: dzibar »

"Byliśmy na premierze filmu “Smoleńsk”. Jerzy Zelnik: musimy zakładać, że mógł być zamach
Zwiastun "Smoleńska" zapowiada, że prawda o katastrofie nas przerazi. Jaka to prawda i czego możemy spodziewać się po filmie Antoniego Krauzego? Na te pytania podczas uroczystej premiery w Teatrze Wielkim odpowiedzieli reżyser i aktorzy, wśród nich Lech Łotocki, Beata Fido i Jerzy Zelnik, który twierdzi, że wie na 99,9%, co zdarzyło się na pokładzie TU-154.
- Artystyczny kształt śledztwa smoleńskiego – tak żołnierskimi słowami opisuje film „Smoleńsk” aktor Jerzy Zelnik. Niezupełnie zgadza się z nim reżyser Antoni Krauze, który przyznaje, że powstaniu jego filmu nie towarzyszyły żadne ambicje artystyczne. Jego celem jest protest i sprzeciw wobec kłamstw."

https://film.wp.pl/bylismy-na-premierze- ... 811679361a
Dzidka
dzibar
Specjalista
Posty: 22161
Rejestracja: 06 sie 2006, 18:41
Zajmuję się:
Lokalizacja: Gliwice, Polska
Kontakt:

Re: Co mówią polskie media na temat przyczyn katastrofy?

Post autor: dzibar »

https://wiadomosci.onet.pl/kraj/rmf-fm-j ... ych/r283hf

RMF FM: jest zawiadomienie do prokuratury ws. nieprawidłowości odczytu czarnych skrzynek tupolewa

Wraca sprawa nieprawidłowości w odczytaniu czarnych skrzynek prezydenckiego tupolewa, który rozbił się pod Smoleńskiem. Do prokuratury wpłynęło zawiadomienie, jak podało RMF FM

W ubiegłym tygodniu podkomisja smoleńska zarzuciła członkom komisji Jerzego Millera manipulowanie danymi z zapisów rejestratorów lotu. Dziś na antenie Radia TOK FM Maciej Lasek z komisji Millera tłumaczył skąd wzięły się rozbieżności w odczytach czarnych skrzynek. Tłumaczył także powody, dla których brakuje kilka sekund fragmentu nagrania.

- Rejestrator katastroficzny zapisał całość danych aż do momentu katastrofy. Czarna skrzynka zapisuje dane z półtorasekundowym opóźnieniem. W momencie ustania zasilania nie zapisały się dane buforowane. Musieliśmy dopisać dane z rejestratora - wyjaśniał. Co do podejrzeń o jakiekolwiek manipulacje materiałem dowodowym Lasek jednoznacznie je wyklucza. - Zawsze się pracuje na kopiach, a nie na oryginałach - podsumowuje.



W ubiegłym tygodniu odbyło się pierwsze spotkanie z mediami podkomisji, powołanej w lutym Macierewicza do ponownego zbadania katastrofy smoleńskiej.

Naciski, by polski raport ws. katastrofy smoleńskiej był taki sam jak rosyjski; awaria części systemów Tu-154M przed uderzeniem w ziemię i manipulacje przy czarnych skrzynkach - to główne ustalenia podkomisji.

Podkomisja ds. katastrofy smoleńskiej została powołana w lutym przez szefa MON Antoniego Macierewicza. Wcześniej przyczyny katastrofy smoleńskiej z 10 kwietnia 2010 r. badała do lipca 2011 r. Komisja Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego (KBWLLP), którą kierował ówczesny szef MSWiA Jerzy Miller. Macierewicz, który wcześniej stał na czele parlamentarnego zespołu smoleńskiego, kwestionował jej ustalenia.

Komisja Millera ustaliła, że przyczyną katastrofy smoleńskiej było zejście poniżej minimalnej wysokości zniżania, czego konsekwencją było zderzenie samolotu z drzewami, prowadzące do stopniowego niszczenia konstrukcji Tu-154M. Członkowie komisji podkreślali, że ani rejestratory dźwięku, ani parametry lotu nie potwierdzają tezy o wybuchu na pokładzie samolotu. Ponadto w raporcie wskazano m.in. na błędy rosyjskich kontrolerów z lotniska w Smoleńsku.

Z kolei ostatni, opublikowany w kwietniu 2015 r. raport kierowanego przez Macierewicza zespołu parlamentarnego zawierał tezę, że prawdopodobną przyczyną katastrofy była seria wybuchów m.in. na lewym skrzydle, w kadłubie i prezydenckiej salonce."
Dzidka
jopek91
Praktykant
Posty: 3
Rejestracja: 21 wrz 2016, 17:06
Zajmuję się:
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Co mówią polskie media na temat przyczyn katastrofy?

Post autor: jopek91 »

Ale wariactwo :lol: Kiedy to się skończy???
jakwreszcieschudnac.pl
spoko

Re: Co mówią polskie media na temat przyczyn katastrofy?

Post autor: spoko »

No cóż, jesteśmy świadkami zjawiska, które określa się jak łabędzi śpiew. Powoli nawet co niektórzy politycy PO zaczynają przebąkiwać, że popełniono błędy. Jeszcze trochę i za chwilę będziemy świadkami, jak większość polityków tej partii zacznie sama oskarżać Tuska i spółkę o zbrodnie.
Tak już stało się z problemem uchodźców. Można było już usłyszeć, że politycy PO zawsze byli przeciwni ich przyjmowaniu i nigdy na to się nie zgodzili. Kabaret? Gdyby to nie było straszne to nawet byłby to świetny dowcip.
dzibar
Specjalista
Posty: 22161
Rejestracja: 06 sie 2006, 18:41
Zajmuję się:
Lokalizacja: Gliwice, Polska
Kontakt:

Re: Co mówią polskie media na temat przyczyn katastrofy?

Post autor: dzibar »

https://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title, ... omosc.html


" We wtorek PK podała, że 31 sierpnia podjęte zostało na nowo śledztwo w sprawie niedopełnienia obowiązków przez funkcjonariuszy publicznych - prokuratorów wojskowych Wojskowej Prokuratury Okręgowej w Warszawie - w kwietniu 2010 r. Sprawa dotyczy wojskowych prokuratorów, którzy brali udział w pracach po katastrofie smoleńskiej w Rosji - mieli nie dopełnić obowiązków, gdyż nie wnioskowali o udział i nie brali udziału w sekcjach zwłok, a także nie przeprowadzili sekcji po przetransportowaniu ciał ofiar do Polski. W 2013 r. prokuratura wojskowa w Poznaniu umorzyła to śledztwo wobec stwierdzenia, że przestępstwa nie popełniono."

"smoleńskiej
• Przedmiotem jednego ze śledztw jest działanie funkcjonariuszy publicznych w latach 2010-2011
• Inne podjęte śledztwa dotyczą m.in. niedopełnienia obowiązków i fałszowania dokumentów
• Postępowania prowadzi zespół śledczy nr 1 Prokuratury Krajowej powołany przez Ziobrę
Miejsce katastrofy Tu-154M pod Smoleńskiem. Miejsce katastrofy Tu-154M pod Smoleńskiem. (AFP / Natalia Kolesnikova
)
Działanie z lat 2010-2011 na szkodę Rzeczypospolitej Polskiej przez funkcjonariuszy publicznych, upoważnionych do występowania w jej imieniu w stosunkach z Rosją podczas badania przyczyn katastrofy smoleńskiej - to przedmiot jednego ze śledztw wznowionych ostatnio przez Prokuraturę Krajową.

Maciej Lasek: polski i rosyjski raport ws. katastrofy smoleńskiej różnią się, bo Rosjanie ukryli część informacji
Jak podał w środę dział prasowy PK - w odpowiedzi na pytania Polskiej Agencji Prasowej sprzed kilku dni - inne podjęte ostatnio śledztwa to postępowania w sprawach: niedopełnienia obowiązków przez funkcjonariuszy publicznych m.in. poprzez niewnioskowanie i nieuczestniczenie w wykonywanych w Rosji sekcji zwłok 95 ofiar katastrofy oraz poprzez nienakazanie powtórnego przeprowadzenia tych czynności w Polsce; fałszerstwa dokumentów w celu użycia ich jako autentycznych, wytworzonych w związku z przygotowaniem przez BOR ochrony wizyty prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Rosji 10 kwietnia 2010 r. oraz niszczenia w Rosji materiału dowodowego w postaci wraku TU-154M.

Dodano, że postępowania te podjął i prowadzi zespół śledczy nr 1 Prokuratury Krajowej, powołany w kwietniu 2016 r. przez ministra sprawiedliwości-prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobrę do śledztwa dotyczącego katastrofy smoleńskiej oraz postępowań z nią związanych. "
Dzidka
dzibar
Specjalista
Posty: 22161
Rejestracja: 06 sie 2006, 18:41
Zajmuję się:
Lokalizacja: Gliwice, Polska
Kontakt:

Re: Co mówią polskie media na temat przyczyn katastrofy?

Post autor: dzibar »

https://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title, ... omosc.html


"Działanie na szkodę Polski tematem wznowionego śledztwa ws. katastrofy smoleńskiej
• Przedmiotem jednego ze śledztw jest działanie funkcjonariuszy publicznych w latach 2010-2011
• Inne podjęte śledztwa dotyczą m.in. niedopełnienia obowiązków i fałszowania dokumentów
• Postępowania prowadzi zespół śledczy nr 1 Prokuratury Krajowej powołany przez Ziobrę "
Dzidka
dzibar
Specjalista
Posty: 22161
Rejestracja: 06 sie 2006, 18:41
Zajmuję się:
Lokalizacja: Gliwice, Polska
Kontakt:

Re: Co mówią polskie media na temat przyczyn katastrofy?

Post autor: dzibar »

"Echa publikacji Applebaum

– O ile mi wiadomo, bo też zapoznałem się tylko z przekazem medialnym w internecie, jeśli chodzi o treść tego artykułu, to pani Anne Applebaum opowiada tam w ogóle rzeczy nieprawdziwe, które nigdy nie miały miejsca. Szkoda więc, że tak uznana dziennikarka podaje nieprawdę – powiedział prezydent Andrzej Duda.

Głos w sprawie publikacji artykułu w amerykańskiej gazecie zabrał minister spraw zagranicznych Witold Waszczykowski. "Jeden z istotnych think tanków w Waszyngtonie: Center for European Policy Analysis, który zatrudniał do tej pory panią Anne Applebaum, po tym artykule zwolnił ją ze współpracy. Uznał, że jest to niedopuszczalna ingerencja w wewnętrzne sprawy państwa, które jest przedmiotem zainteresowania tego think tanku" – stwierdził w rozmowie z TVP Info szef polskiej dyplomacji.

Na odpowiedź Center for European Policy Analysis nie trzeba było długo czekać. "Dla jasności: Anne Applebaum jest i pozostaje stałym współpracownikiem CEPA, współkieruje programem nt. rosyjskiej propagandy" – napisało CEPA na swoim twitterowym profilu."
"Anne Applebaum straciła pracę? Oświadczenie CEPA

Zamieszanie wokół Anne Applebaum. Wczoraj szef dyplomacji Witold Waszczykowski powiedział, że w związku z publikacją w "The Washington Post" jej artykułu dot. katastrofy smoleńskiej, została ona zwolniona z Center for European Policy Analysis. Wczoraj wieczorem zaś sam think tank temu zaprzeczył."


https://wiadomosci.onet.pl/kraj/anne-app ... iej/j0zy3t
Dzidka
ODPOWIEDZ