co właściwie oznacza bycie oryginalnym?

Wybrane tematy:
coś pozytywnego Dobra książka
Basia34
Stażysta
Posty: 56
Rejestracja: 22 sty 2015, 0:14
Zajmuję się:
Kontakt:

co właściwie oznacza bycie oryginalnym?

Post autor: Basia34 »

Relacje, poglądy, sposób życia, ekspresja wewnętrzna, abstrakcyjność poglądów...
co o tym myślicie? czym według Was jest oryginalność?
Awatar użytkownika
de Charette
Administrator
Posty: 20564
Rejestracja: 07 maja 2014, 7:21
Zajmuję się:
Kontakt:

Re: co właściwie oznacza bycie oryginalnym?

Post autor: de Charette »

tylko, że czasami taki oryginał to tylko ekscentryk
cuiusvis hominis est errare, nullius nisi insipientis in errore perseverare
Basia34
Stażysta
Posty: 56
Rejestracja: 22 sty 2015, 0:14
Zajmuję się:
Kontakt:

Re: co właściwie oznacza bycie oryginalnym?

Post autor: Basia34 »

Boimy się kolorów,wypowiadania głośno odmiennych poglądów,odmiennego wystroju mieszkania,bo mamy inaczej niż wszyscy,a kiedy będziemy żyć pełną piersią,niebanalnie.
Awatar użytkownika
de Charette
Administrator
Posty: 20564
Rejestracja: 07 maja 2014, 7:21
Zajmuję się:
Kontakt:

Re: co właściwie oznacza bycie oryginalnym?

Post autor: de Charette »

lubię pełne piersi (te mniej pełne w sumie też).
Życie pełną piersią jest niebezpieczne.

Oryginalność oparta na wyglądzie jest dość pustą oryginalnością (wygląda się później jak Jacyków - a to wg mnie ekscentyrk, dziwak a nie oryginał). Oryginalność to coś cennego, wartościowego a nie tania potrzeba wyróżnienia się z tłumu za wszelka cenę.
Nie ma sensu na siłę być oryginalnym (to nawet niezdrowe jest). Kontrola społeczna nie jest czymś złym, jest wskazana. Tak samo jak ostracyzm społeczny. Na oryginalność mogą sobie pozwolić wybitne jednostki, reszta ma być masą, z której coś się tworzy. Tworzywo jest niezbędne. Nie można tworzyć społeczeństwa z samych oryginałów, czy nadludzi.
cuiusvis hominis est errare, nullius nisi insipientis in errore perseverare
jak

Re: co właściwie oznacza bycie oryginalnym?

Post autor: jak »

"Kontrola społeczna nie jest czymś złym a nawet jest wskazana"
przy temacie Czym jest oryginalność-to faktycznie zajebisty wniosek osobisty.
banalny jest gościu, nawet nie wiesz jak. Nie grozi ci oryginalność.
do wróbelka elmerka

Re: co właściwie oznacza bycie oryginalnym?

Post autor: do wróbelka elmerka »

ty nie widziałeś piersi swojej małżeńskiej połowicy zakuty w kajdany małżeńskie chuchraku i głosicielu poglądów pislamskiej republiki ludowej - nawet nie zdajesz sobie sprawy jak przesiąknięty jesteś peerelem
Basia34
Stażysta
Posty: 56
Rejestracja: 22 sty 2015, 0:14
Zajmuję się:
Kontakt:

Re: co właściwie oznacza bycie oryginalnym?

Post autor: Basia34 »

Nie mówię o Jacykowie, osobiście też za nim nie przepadam,ale nawet nie chodzi o jego ubiór tylko o jego głupie teksty jakie często wypowiada.Do kobiety określenie: ,,nie będziesz się już kocić,prawda? '' -było bardzo słabe.
Nie zgadzam się z Tobą,że na oryginalność mogą pozwolić sobie wybitne jednostki-nikt nie zabroni Ci być oryginalnym i nie chodzi mi tutaj o ubiór.
sal solo

Re: co właściwie oznacza bycie oryginalnym?

Post autor: sal solo »

Po czym natychmiast poznaję lewaka? Ano po tym, że po pierwsze poucza katolików, jak powinna wyglądać ich wiara, a po drugie, że oskarża innych o peerelowskie poglądy. Prawda jest taka, że za tymi sloganami ukrywają się zdegenerowani do cna lewacy.
bleee...

Re: co właściwie oznacza bycie oryginalnym?

Post autor: bleee... »

poziom dyskusji i sposób zapytania .. na poziomie gimnazjalnym, a jednak dorosłym sprawia problem. zaczynamy od definicji czym jest oryginalność ( banalnie prosty do interpretacji zresztą ) by zaraz później krytykować przywołaną oryginalność.( Jacyków). Proszę nie mylić oryginalności ze szlachetnością i wartościami. To urąga filozofii. Pomijam fakt, że autorka postu spaliła dyskusję z elmerem już na jej stracie. Uprzedzenia i stereotypy są kompromitacją.
Basia34
Stażysta
Posty: 56
Rejestracja: 22 sty 2015, 0:14
Zajmuję się:
Kontakt:

Re: co właściwie oznacza bycie oryginalnym?

Post autor: Basia34 »

Emilko ,sposób Twoich wypowiedzi też urąga filozofii.To raczej Twoje wypowiedzi często są na poziomie gimnazjalnym,wystarczy wyprowadzić Cię z równowagi( co łatwo przychodzi).To Ty obrażasz,poniżasz tutaj drugiego człowieka choć wcale go nie znasz,i nie wyjeżdżaj tu z filozofią,.
ODPOWIEDZ