Ja na szkoleniu z Panią z ministerstwa dowiedziałam się, że jeżeli postępowanie nie zakończyło się jeszcze wydaniem decyzji a dłużnik stawił się na wywiad, to umarzamy wszczęte postępowanie, bo żeby uznać go za uchylającego się muszą być spełnione oby dwa warunki, to jest uniemożliwił przeprowadzenia wywiadu i nie wywiązuje się z zobowiązań alimentacyjnych w kwocie nie mniejszej niż 50% bieżąco ustalonych alimentów. Ja umarzam, ale prawda jest taka, że każdy interpretuje ustawę inaczej i nie ma jednoznacznego stanowiska.