Mam taka sytuacje. Matka ubiega się o zr na córkę (17 lat), która nie mieszka z nią tylko z chłopakiem u jego rodziców ( 50 km od miejsca zamieszkania ). Świadczenia okazało się były przekazane na konto dziewczyny za październik 2016. A co z nowym okresem. Matka wnioskuje tylko o zr i rozpoczęcie roku szkolnego ( chodzi do szkoły tam gdzie mieszka u tego chłopaka, mam zaświadczenie ) Normalnie nie wiem co jeszcze przyniesie ta praca. Takie sytuacje że szok