To jeszcze nic. Ja trafiłam na lepszą sprawę, w tym, że o śp starał sie mąż na żonę jeszcze w 2012 r. Sprawa trafiła do WSA w Krakowie, a ten uznał skargę za zasadną i uchylił decyzje obu instancji. Mimo tego ośrodek ponownie odmówił mu prawa do śp, a SKO podtrzymało decyzję odmowną. I tym sposobem sprawa ponownie trafiła do WSA.Iks pisze:Im też gratuluję.
Śmieje sie, ale sama nie jestem pewna czy mnie tez, nie przyjdzie ponownie przebyć takiej samej drogi. A to juz nie byłoby śmieszne.