Choć to grzech ciężki, nie zaprzeczę...
Z tego wniosek, że nie musimy, bo nie ma takiej możliwości...no tak, ale my to musimy wypłacić do końca marca a nie wypłacimy przez nich...
Jasne, że tak. ZUS nie ogarnia. Ja wysłałam (koło 130 szt.) wniosków ze stycznia 8 marca i nadal nie ma odpowiedzi. W międzyczasie wysłałam część wniosków z lutego i dalej cisza...Claudii27 pisze:czy ktoś jeszcze ma problem z większą ilością odpowiedzi ZUS.