Coś dla myśących

Wybrane tematy:
coś pozytywnego Dobra książka
ODPOWIEDZ
carlo

Coś dla myśących

Post autor: carlo »

1. Obrońcy Lecha Wałęsy argumentują: to nie mogą być donosy pisane przez Wałęsę, gdyż był on wtedy za głupi, by tak pisać donosy.

2. Ci sami obrońcy Lecha Wałęsy argumentują: tak, Wałęsa podjął współpracę z UB ale tylko po to, by ich lepiej poznać i wyprowadzić w pole. Wałęsa był cholernie inteligentny.

3. A ty czytelniku jesteś "za głupi" czy "cholernie inteligentny"? A może jesteś za a nawet przeciw?

4. Wałęsa za swoje zasługi, jeśli je miał, otrzymał już zapłatę: wynagrodzono go prezydenturą i licznymi odpłatnymi odczytami, dzięki czemu do końca życia nie musi pracować.

5. Pora by Wałęsa zapłacił za płatne donosy na niewinnych ludzi. których zwyczajnie podpier... za pieniądze.
Anioł

Re: Coś dla myśących

Post autor: Anioł »

Nie chcę się czepiać, ale kafeteria pytań zawiera wszystkie możliwe błędy no i jeden zasadniczy - brak alternatywy " nie mam zdania". Nie jest to w porządku.
To raczej Quiz- bo klucz określiłeś Ty. Sądząc po wstępie " dla myślących" pyt. 3 i 5 są właściwe w/g Ciebie. Zabawa bez sensu.
carlo

Re: Coś dla myśących

Post autor: carlo »

Błędem jest to, że człowiek który nie ptrafi czytać ze z roumieniem i stawia błędne diagnozy próbuje mnie zdyskredytować. Mój drogi punkt 5 nie jest żadnym pyatniem lecz stweirdzeniem. W swojej tępocie i zacietrzewieniu nie byłeś w stanie zauważyć yak zasadniczej różnicy. Nie zabieraj się więc do czytania postów zatytułowanych "Dla myślących", bo ty zwyczajnie nie myślisz. A poniżej zamieszcza link do artykułu, który w dość jednoznaczny sposób potwierdza mój tok myślenia i wyciągania logicznych wniosków:

https://historia.wp.pl/title,Dr-Lech-Kow ... aid=116a19
Emili
Stażysta
Posty: 195
Rejestracja: 11 sty 2015, 17:22
Zajmuję się:

Re: Coś dla myśących

Post autor: Emili »

No tak. Jesteś cholernie inteligentny. Wybacz, ja prosty człowiek o statusie Stażysty nie potrafię tak trafnie wnioskować,przepraszam zatem za zamieszanie, natomiast słuszności swojej tezy nie udowadniałabym odniesieniem do "artykułu" online, nigdy. To takie jest, ..no?! zabrakło mi słowa. Jestem ostatnio taka nieogarnięta, ach..
Anioł
go-ść

Re: Coś dla myśących

Post autor: go-ść »

Ostatnio? Jaki słodki eufemizm przodowniczki pracy.
katerina

Re: Coś dla myśących

Post autor: katerina »

Zdaje się, że Emilka znowu została oddelegowana do zadań operacyjnych na tym forum.
Anioł

Re: Coś dla myśących

Post autor: Anioł »

słodki eufemizm..? co za ładna i trafnie użyta figura stylistyczna. Może faktycznie nie chciałam komuś zrobić przykrości i powiedzieć wprost, że jest .....Nie ma znaczenia.
go-ść

Re: Coś dla myśących

Post autor: go-ść »

Jednak jesteś tępa. Mówiąc "Jestem ostatnio taka nieogarnięta",mówiłaś o sobie więc jak mogłaś komuś zrobić przykrość. Rozumiem, tabletki na rozdwojenie jaźni nie działają. Dziś anioł jutro emilka, przykro, ale tak się zdarza.
ODPOWIEDZ