A jest ktoś zorientowany, jakie są zmiany w tych nowych drukach?
Porównując nowy wniosek ze strony ministerstwa, z tym z ubiegłego roku, nic mi się w oko nie rzuciło, ale może wzrok już nie ten.
Z tamtego roku sporo druków mi zostało i co? do kosza znowu?
Dobra, znalazłam. Po jednym zdaniu dołożonym do utrat i uzysków.
Czyli jak zwykle plastyka, a na wnioski kasę trzeba wydać.
I tak zasiłki rodzinne idą powoli do piachu, a wciąż jakieś mało istotne zmiany wprowadzają...