od dwóch miesięcy komornik przysyła nam wyegzekwowana od dłuznika kwotę 1000zł dwa tygodnie przed terminem wypłaty, w maju odesłałam pieniądze, oraz napisałam pismo, że na ten dzien nie ma zaległości ani w NG ani w odsetkach, komornik odesłał te pieniądze zaraz na drugi dzień(potrącając koszty przelewu) oraz zaświadczenie o bezskuteczności z którego wynika, że jest zaległość dla wierzycielki 1580 zł, nie chce przekazać tych pieniędzy wierzycielce, bo twierdzi ,że ma nasza decyzje o przyznaniu FA, nie ważne jest,nasze pismo o wypłaceniu się dłuznika , teraz znów mam kase dwa tygodnie przed wypłatą, jak sie dogaduje cie z komornikami w takich przypadkach? co mam zrobić? tyle czasu trzymac kase, przeciez dłuznik mógłby się wypłacić ,bo potrącenia ma co miesiąc
nie powinien my co roku wysyłamy z decyzjami i harmonogram wypłat fa i ma się komornik do niego stosować bo ty nie możesz wziąć kasy jak nie masz zadłużenia