Nurtuje mnie taki problem jak w tytule. Wyliczam klientce nową wysokość zasiłku stałego, a w związku z tym także okresowego. Wychodzi mi za każdym razem taka sama wysokość zasiłku stałego, jak i okresowego. Czy zdarzyła się komuś taka sytuacja, czy możliwe, że źle to wyliczam?