Czy religie są dla ludzi słabych, nie potrafiących samodzielnie walczyć z przeciwnościami losu?
Czy religie są dla ludzi słabych, nie potrafiących samodzielnie walczyć z przeciwnościami losu?
Nie wiem co robić, niemoc, bezradność, brak wyjścia, beznadzieja, zagubienie. Poproszę więc Boga o wsparcie.
Tak to działa?
Tak to działa?
Re: Czy religie są dla ludzi słabych, nie potrafiących samodzielnie walczyć z przeciwnościami losu?
niekoniecznie, ale jest swego rodzaju terapią
Re: Czy religie są dla ludzi słabych, nie potrafiących samodzielnie walczyć z przeciwnościami losu?
Religia to rzecz dla słabych jednostek. Ja jestem ateistą. Bywam słaby ale nie zwracam się do Boga z prośbą o pomoc. Wiem że mnie nie usłyszy. Walczę sam i na razie wygrywam. Prędzej czy później znajduję wyjście.
Re: Czy religie są dla ludzi słabych, nie potrafiących samodzielnie walczyć z przeciwnościami losu?
pametaj że są katolicy, bo są - nawet nie chodzą do koscioła i dają rzdę, nie jesteś osamotniony
Re: Czy religie są dla ludzi słabych, nie potrafiących samodzielnie walczyć z przeciwnościami losu?
Tacy katolicy to nie katolicy.
Re: Czy religie są dla ludzi słabych, nie potrafiących samodzielnie walczyć z przeciwnościami losu?
jak nie, jak tak, poczytaj sobie % na ten temat (tylko nie pij:)
Re: Czy religie są dla ludzi słabych, nie potrafiących samodzielnie walczyć z przeciwnościami losu?
Dla jednej rzeczy warto być klechą - wina;)
Mogą bezkarnie chlać na każdej mszy. To jest życie.
Mogą bezkarnie chlać na każdej mszy. To jest życie.
Re: Czy religie są dla ludzi słabych, nie potrafiących samodzielnie walczyć z przeciwnościami losu?
\"nie potrzebują lekarza zdrowi, lecz ci którzy się źle mają\"
najtrudniej jest jednak przyznać się, że jest się słabym i poprosić o pomoc
najtrudniej jest jednak przyznać się, że jest się słabym i poprosić o pomoc
Re: Czy religie są dla ludzi słabych, nie potrafiących samodzielnie walczyć z przeciwnościami losu?
niekoniecznie, zdrowemu też lekarz potrzebny - profilaktyka
Re: Czy religie są dla ludzi słabych, nie potrafiących samodzielnie walczyć z przeciwnościami losu?
Nauka zawsze wygra z zabobonem.
Oprócz Czy religie są dla ludzi słabych, nie potrafiących samodzielnie walczyć z przeciwnościami losu? - HYdE PaRK przeczytaj również:
Pomocy!!
Czy socjalni to turpiści?
Czy ks. Roger Mahoney powinien brać udział w konklawe?
Ale jaja
Brawo Węgrzy
Znikają symbole narodowe
Macie jakieś fetysze?
Jaki by tu wątek założyć?
Proszę o wsparcie
Wejście do strefy EURO
Lubię Ciebie
Wyjeżdżam z kraju jak PiS dojdzie do władzy. Kto jedzie ze mną?
potrzebuje pomocy
Chrzest po 18 roku życia. Co wy na to?
Wierzycie że Jan Paweł II dokonał cudu?
Czy dzieci poczęte metodą in vitro nie mają duszy?