Moi drodzy, nie jestem w temacie i proszę wypowiedzcie się. Czy osoba ze st. znacznym, taka 70 plus, to w wiekszości osoby leżące, faktycznie niemal bezbronne? Chcę komuś doradzić starania o szo, tylko potencjalny podopieczny powolutku sam sobie robi drobne zakupy, powolutku wchodzi po schodach, powolutku większości czynności robi wokół siebie, ale jest mu trudno. Choruje na cukrzycę, zdewastowany kręgosłup,nie wolno mu dżwigać, ma problemy z wykapaniem się itd. Jak sądzicie? Czy ma szanse na znaczny?