czy się należy?
czy się należy?
Co w sytuacji kiedy małżeństwo jest w trakcie rozwodu, matka ma zasądzone alimenty, już od lat żyją osobno czy musi wykazać ojca w składzie rodziny?
- de Charette
- Administrator
- Posty: 20670
- Rejestracja: 07 maja 2014, 7:21
- Zajmuję się:
- Kontakt:
Re: czy się należy?
mam prośbe Elmer, możesz bardziej rozbudować swoją wypowiedzieć uzasadnić, co by taka osoba musiała złożyć do wniosku i gdzie to jest w ustawie??
Re: czy się należy?
On nic więcej nie ma od powoływania sie na definicje rodziny.
I w sumie interpretuje ją jak mu sie podoba.
Jest takim naganiaczem od uprzywilejowania jednych a pogrążania innych w oparciu o nią.
I w sumie interpretuje ją jak mu sie podoba.
Jest takim naganiaczem od uprzywilejowania jednych a pogrążania innych w oparciu o nią.
Re: czy się należy?
Moim zdaniem nie da sie małżonków, którzy żyją razem, korzystają ze wspólnych dochodów, traktowac tak samo jak małżonków , którzy zyją oddzielnie, a ojciec tej rodziny do budżetu części jego rodziny, w tym przypadku żony i dzieci, nie wnosi swoich dochodów, tylko płaci zasądzone sądownie alimenty. Te alimenty sa rzeczywistym dochodem rodziny, a nie dochód męża.
Definicja rodzimy mówi, ze na te rodzinę składają sie odpowiednio następujacy jej członkowie: małżonkowie, rodzice dzieci... I taką definicją uderza sie w jednego ze współmałżonków, najczęściej kobietę z dziećmi, nie uwzględniając rzeczywistego ich dochodu w postaci alimentów płaconych prze ojca, które sa tylko częścią jego dochodów.
Ale tą samą definicją, która mimo wszystko mówi o rodzicach dzieci, jako rodzinie, nie tknie osoby samotnej z definicji i ona nie musi miec ani podanego ojca swojego dziecka, ani jego alimentów.
Elmer widzi w tej definicji tylko małżonków.
Definicja rodzimy mówi, ze na te rodzinę składają sie odpowiednio następujacy jej członkowie: małżonkowie, rodzice dzieci... I taką definicją uderza sie w jednego ze współmałżonków, najczęściej kobietę z dziećmi, nie uwzględniając rzeczywistego ich dochodu w postaci alimentów płaconych prze ojca, które sa tylko częścią jego dochodów.
Ale tą samą definicją, która mimo wszystko mówi o rodzicach dzieci, jako rodzinie, nie tknie osoby samotnej z definicji i ona nie musi miec ani podanego ojca swojego dziecka, ani jego alimentów.
Elmer widzi w tej definicji tylko małżonków.
- ewalu
- VIP
- Posty: 9550
- Rejestracja: 12 maja 2011, 15:17
- Zajmuję się:
- Lokalizacja: lubelskie, Polska
- Kontakt:
Re: czy się należy?
tylko na podstawie twojego zdania to każda zamężna przyjdzie i powie, że męża od lat nie widziała ... by tylko dostać 500,00 złociszym&m pisze:Moim zdaniem nie da sie małżonków, którzy żyją razem, korzystają ze wspólnych dochodów, traktowac tak samo jak małżonków , którzy zyją oddzielnie, a ojciec tej rodziny do budżetu części jego rodziny, w tym przypadku żony i dzieci, nie wnosi swoich dochodów, tylko płaci zasądzone sądownie alimenty. Te alimenty sa rzeczywistym dochodem rodziny, a nie dochód męża.
Definicja rodzimy mówi, ze na te rodzinę składają sie odpowiednio następujacy jej członkowie: małżonkowie, rodzice dzieci... I taką definicją uderza sie w jednego ze współmałżonków, najczęściej kobietę z dziećmi, nie uwzględniając rzeczywistego ich dochodu w postaci alimentów płaconych prze ojca, które sa tylko częścią jego dochodów.
Ale tą samą definicją, która mimo wszystko mówi o rodzicach dzieci, jako rodzinie, nie tknie osoby samotnej z definicji i ona nie musi miec ani podanego ojca swojego dziecka, ani jego alimentów.
Elmer widzi w tej definicji tylko małżonków.



"Czy świat bardzo się zmieni, gdy z młodych gniewnych wyrosną starzy, wkurwieni?" — Jonasz Kofta
„Kochająca osoba żyje w kochającym świecie. Wroga osoba żyje we wrogim świecie. Każdy, kogo spotykasz jest Twoim lustrem” - Ken Keyes
„Kochająca osoba żyje w kochającym świecie. Wroga osoba żyje we wrogim świecie. Każdy, kogo spotykasz jest Twoim lustrem” - Ken Keyes
- de Charette
- Administrator
- Posty: 20670
- Rejestracja: 07 maja 2014, 7:21
- Zajmuję się:
- Kontakt:
Re: czy się należy?
mm - twoje zdanie nie jest istotne. Ważna jest ustawa. Polecam def. rodziny
cuiusvis hominis est errare, nullius nisi insipientis in errore perseverare
Re: czy się należy?
Ale jest zasadnicza róznica pomiędzy samym stwierdzeniem niczym nie popartym, a twierdzeniem popartym wyrokiem sądowym przyznającym alimenty na dzieci. a tym bardziej jeśli sprawa rozwodowa jest w toku.
I powiem tylko tyle, że jeżeli rząd , ustawodawca swoimi przepisami ma uderzac np, matkę z dziecmi, to niech u nas te rozwody będą po pierwsze duzo tańsze, a po drugie duzo szybsze.
I powiem tylko tyle, że jeżeli rząd , ustawodawca swoimi przepisami ma uderzac np, matkę z dziecmi, to niech u nas te rozwody będą po pierwsze duzo tańsze, a po drugie duzo szybsze.
Re: czy się należy?
Definicja rodziny to tylko to, kogo ewentualnie zaliczamy do tej rodziny.Elmer pisze:mm - twoje zdanie nie jest istotne. Ważna jest ustawa. Polecam def. rodziny
a do jakiej rodziny wepchasz rodziców dzieci z definicji?
Oprócz czy się należy? - Świadczenie Wychowawcze (500+) przeczytaj również:
srodki na wdrożenie
od kiedy zatrudniacie
WNIOSKI I ZAŁĄCZNIKI
trzy miesiące - do 1 lipca włącznie?
rozwodnicy trudny temat
potrzebne dokumenty
czy wydacć 2 decyzje 500+
klauzula???
wydanie decyzji
samotni
wyliczenie dochodu
czy sie należy
E PUAP
prośba o wyliczenie dochodu
jaki numer oznaczenia decyzji???
stypendium ze środków unijnych a 500+