8 czerwca rano mieliśmy wypłatę świadczeń z fa, a po południu przyszła informacja że dłużnik zmarł. Jak zadzwoniłam do wierzycielki z zapytaniem czy to prawda, to była zaskoczona. po weryfikacji okazało się, że dłużnik zamarł już w styczniu 2021r. W tej sytuacji czy będą nienależnie pobrane świadczenia? Jeśli tak to od kiedy?
"W kwestii zarzutów skarżącej, że obowiązek zwrotu nienależnego świadczenia jest rodzajem represji, gdyż nie wiedziała ona o śmierci dłużnika alimentacyjnego, a tym samym nie wiedziała, że nie przysługuje jej już uprawnienie do pobierania świadczeń z funduszu alimentacyjnego, należy uznać je za nieuzasadnione. Ustalenie faktyczne co do śmierci dłużnika alimentacyjnego, pociąga za sobą ustalenie, iż ustał obowiązek alimentacyjny tegoż dłużnika względem osoby uprawnionej. Co za tym, osoba uprawniona do świadczeń z funduszu alimentacyjnego z datą śmierci dłużnika traci status osoby uprawnionej i co istotne, ustaje prawo tej osoby, do pobierania świadczenia z funduszu alimentacyjnego. A skoro tak, to wszystkie świadczenia pobrane, przez dotychczas uprawnionego, po śmierci dłużnika alimentacyjnego są nienależnie pobranymi świadczeniami (art. 2 pkt 7 lit. a u.p.o.u.a.). Byt świadczeń z funduszu alimentacyjnego zależy od istnienia zobowiązania po stronie dłużnika alimentacyjnego"
Oczywiście dodam, że jest też orzecznictwo w drugą stronę.
nienależnie pobrane świadczenia i SKO to utrzymuje. Mogła wiedzieć lub nie, dla organu wypłacającego nie ma to znaczenia że osoba uprawniona lub jej przedstawiciel tego nie wiedział