Witam! Pani X złożyła wniosek o dodatek mieszkaniowy, wynajmuje lokal mieszkalny od agencji.. Czynsz przyjmuje jako wydatek, ale czynsz , który Pani X faktycznie płaci jest mniejszy niż ten, który miałaby zapłacić gdyby to mieszkanie należało do zasobów gminy. Jaką kwotę przyjąć czy tą mniejszą, którą faktycznie ponoszą czy tą wyższą przeliczoną przez stawki gminne?
Płaci czy nie płaci - tu nieistotne.
Co do porównania, zgoda, w każdym przypadku, tylko nie dopowiedziano co potem. Ano gdy stawka rzeczywistą przekracza stawkę gminną, to do dalszych obliczeń należy zastosować tę gminną, a gdy nie przekracza, to należy pozostawić rzeczywistą.
Nie do przyjęcia jest pogląd, że w każdym przypadku zrównujemy ze stawką gminną.
A co w przypadku gdy najemca ma umowę użyczenia i nie płaci czynszu, lub gdy jest to lokal własnościowy - czy przyjmujemy stawkę gminną za czynsz, czy nie wliczamy wcale do wydatków ??
Przy użyczeniu nie ma czynszu, owszem, ale przecież są inne opłaty, także równorzędne czynszowi (np. zaliczki do wspólnoty), które użytkownik musi ponieść - zgodnie z art. 713 Kc (zalecam lekturę innych ustaw nie tylko o dodatkach).
Przykład. Jeśli komuś użyczamy np. samochód, to niech sobie jeździ bez ograniczeń, jednak za wszelkie paliwo niech sobie płaci, a potem niech nam odda samochód ze stanem w zbiorniku jak na początku. Źle mówię???
a jeżeli pani x jest włascicielką, pani Y ma umowę użyczenia od pani x, w umowie informacja że wszelkie opłaty pani Y uiszcza u zarządcy. Wyliczam tutaj wg stawek gminnych skoro zarządca potwierdził mi mi wszystkie wydatki? Czy stawki gminne wyliczam tylko w przypadku najmu?