Pan złożył wniosek o umorzenie FA. Chcąc ustalić jego sytuację pracownik socjalny kilkukrotnie odwiedzał środowisko ale nie mógł zastać wnioskodawcy. Wysłałam więc wezwanie do niego aby to on przyszedł i napisałam czego oczekuje pod rygorem odmowy umorzenia. List leży na poczcie, został awizowany. Decyzję muszę wydać do 5 grudnia ale już wiem że awizo mi nie zdąży wrócić. Pan na pewno nie odbierze bo prawdopodobnie wyjechał do pracy za granicą. Co robić?