Kobieta po rozwodzie w styczniu złożyła wniosek na 2 dzieci. Na pierwszą córkę ma zasądzone alimenty, a na drugą nie. Omyłkowo zostało przyznane świadczenie na obie dziewczynki. Oczywiste wiec, że zrobiliśmy decyzje uchylającą i do zwrotu. Pani podpisała nam wszystkie decyzje, zrzekła się prawa do odwołania wyraziła zgodę na uchylenie itd. W tym miesiącu ściągnęliśmy z bieżących wypłat świadczenie za styczeń. W połowie marca złożyła drugi wniosek na 2 córkę, po czym wysłaliśmy jej wezwanie o dostarczenie tytułu wykonawczego ( 3 m-ce) Wczoraj Pani nam przynosi akt urodzenia tej córki na którą mamy uchylenie i do zwrotu, że ojciec jest nieznany. O tym fakcie nie powiedziała nam ani w chwili składania wniosku ani podczas odbierania decyzji itd. Po prostu jakby sobie o tym wczoraj przypomniała Co w takim przypadku teraz zrobić?