Witam otrzymałam decyzję sko którą uchylono naszą decyzję odmowną z powodu przekroczenia dochodu z powodu zawarcia związku małżeńskiego napisano że żonę należy nie traktować jak członka rodziny w 2012 r. jeśli facio ożenił się w 2013 r. i należy potraktować to jak przybycie dochodu co o tym sądzicie to jakieś bzdury?
napisali żeby policzyć dochód faceta przez miesiące w których pracował czyli z 2012 roku i doliczyć dochód żony za miesiąc następny po miesiącu zawarcia związku tj. 09/2013 dochód ten doliczyć do rocznego dochodu faceta i podzielić to wszystko przez 12!!!!!!! powodzenia
czemu sami tak nie policzyli i nie przyznali swiadczen? ja bym dalej liczyla po swojemu a im skomletowala to co brakuje,zeby mogli sobie tak wyliczyc jak napisali;-)
a ja mam taki przypadek :
odmówiliśmy kobiecie z powodu przekroczenia dochodu, doniosła dochód utracony ok -wszystko do utraty i dochód uzyskany po doliczeniu którego również było przekroczenie dochodu
a szanowne SKO od dochodu uzyskanego odjęli koszty uzyskania przychodu i kobiecie przyznali, Oczywiście próbowaliśmy z nimi rozmawiać ale oczywiśćie wywodu że jest ok i tak ma być, przytaczali w rozmowie definicję dochodu i że w zaświadczeniu skoro mamy kwotę brutto, zaliczkę na podatek, składki i kwotę netto to takie koszty nie zostały odjętę - bzdura totalna, dla nich tak ma być i koniec.
Zadzwoniliśmy oczywiście do firmy która owe zaświadczenie wystawiała i okazała się tak jak podejrzewaliśmy wcześniej że owe koszty zosłały pomniejszone.
Teraz musimy napisać do firmy o sprostowanie zaświadczenia i podeślemy je z pismem do SKO. Zobaczymy co zrobią
sorry eMGie, ale bzdur SKO nie mówi. Kwota brutto i netto nie powinna być pomniejszona o koszty uzyskania. Z kolei my, bierzemy tak naprawdę kwotę netto pomniejszoną o koszty uzyskania.
Możliwe, że zakład pracy nieprawidłowo wystawił zaświadczenie i pomniejszył dochód netto i brutto o koszty uzyskania przychodu, ale jest to co najmniej dziwne
nie to SKO mając zaświadczenie z zakładu pracy
gdzie np. brutto jest 2200 zaliczka na podatek 120, skła zdr. 150 społeczna 250 a netto 1550 (tyle na zaświadczeniu)
czyli wyszło 775 na osobę
- odjęło jeszcze 111, 25 (koszty uzyskania przychodu )
czyli według nich wyszło 1438 i wierzycielka się zmieściła
nie uważam że pracodawca źle wystawił zaświadczenie ponieważ i tak bierzemy kwotę netto a większość ząswiadczeń jakie otrzymujemy majątylko kwotę netto i nigdy nikt nie badał czy zostały odjętę koszty uzyskania przychodu ( a w tym przypadku były - ustaliliśmy to w rozmowie telefonicznej wczoraj)