wysłałam dłużnikowi wezwanie na wywiad, nie odebrał - dwukrotnie awizowane, wysłałam drugie wezwanie dla pewności - list wrócił z adnotacją - adresat nie przebywa pod wskazanym adresem.
Co robicie w takiej sytuacji - od razu zawiad. o wszczęciu postępowania czy raczej nie?