do ameby...

Wybrane tematy:
coś pozytywnego Dobra książka
[Anioł]
Stażysta
Posty: 59
Rejestracja: 26 sie 2016, 21:20
Zajmuję się:

Re: do ameby...

Post autor: [Anioł] »

mam poplątane w głowie, zawirowania, wariacje... i takie tam różne, no wiesz! przecież mnie znasz
czy możesz w związku z tym zapytać mnie o to jeszcze raz ?
ameba

Re: do ameby...

Post autor: ameba »

Czy znasz lewiatana? Mam na myśli pewną rycinę.
[Anioł]
Stażysta
Posty: 59
Rejestracja: 26 sie 2016, 21:20
Zajmuję się:

Re: do ameby...

Post autor: [Anioł] »

Wiedziałam :) .... albo przypadkowo zapytałeś. Tak. Malowidło w jednej z Synagog, którą znam na pamięć, ma taki napis"
"Lewiatan, którego stworzyłeś na to, by w wodach igrał" (Ps. 104, 26).
[Anioł]
Stażysta
Posty: 59
Rejestracja: 26 sie 2016, 21:20
Zajmuję się:

Re: do ameby...

Post autor: [Anioł] »

Zadałeś pytanie- na które nie można było nie odpowiedzieć- dlaczego to zrobiłeś. Nie mogłam odpowiedzieć Nie- bo to by oznaczało, że jestem chyba głupia i kłamię...Wiem. Obronisz się, zapytałeś o rycinę, a nie malowidło.
ameba

Re: do ameby...

Post autor: ameba »

Zostawmy to na razie, powiedzmy że coraz lepiej poznaję Cię.
[Anioł]
Stażysta
Posty: 59
Rejestracja: 26 sie 2016, 21:20
Zajmuję się:

Re: do ameby...

Post autor: [Anioł] »

źle się czuję...przepraszam.
ameba

Re: do ameby...

Post autor: ameba »

Ok, życzę poprawy zdrowia. Na poprawę nastroju znowu coś o Aniołach:

https://www.youtube.com/watch?v=obbuytnDq_o
ameba

Re: do ameby...

Post autor: ameba »

[Anioł]
Stażysta
Posty: 59
Rejestracja: 26 sie 2016, 21:20
Zajmuję się:

Re: do ameby...

Post autor: [Anioł] »

Skąd Ty wiesz o tej piosence? nie wiem co się dzieje za bardzo...ale "się boję". Piękna jest.
[Anioł]
Stażysta
Posty: 59
Rejestracja: 26 sie 2016, 21:20
Zajmuję się:

Re: do ameby...

Post autor: [Anioł] »

więc daj mi trochę czasu.., a potem wróćmy może do muzyki poważnej albo poezji. Proszę. Zmieńmy temat...wiesz słuchałam Zemabatego i złapałam się na tym, że nie rozumiem do końca o czym jest ta piosenka, kultowa przecież, dlaczego ja tego nie rozumiem, nie wiem...a chciałabym ją zrozumieć.
ODPOWIEDZ