do ameby...

Wybrane tematy:
coś pozytywnego Dobra książka
do ameby

Re: do ameby...

Post autor: do ameby »

Uważaj chłopie na tego Aniołka bo to anioł upadły w poprzednim wcieleniu to była Emilka. Poczytaj sobie cały wątek:

viewtopic.php?f=47&t=206841621&hilit=ka ... l&start=70

Coś mi się wydaje, że to zwykła modliszka.
junior

Re: do ameby...

Post autor: junior »

Raczej nimfomanka i oszukanica
gremlin

Re: do ameby...

Post autor: gremlin »

Anioł teraz znowu zmieni nicka. Uważajcie więc na jej kultowy tekst "uważaj na mnie" :))))))) To jej znak rozpoznawczy.
ameba

Re: do ameby...

Post autor: ameba »

Długo się nad tym zastanawiałem i po namyśle kieruję prośbę do administratora o usunięcie wątku „do ameby”. Wiem, że Anioł nie ma nic przeciwko temu. Nie może być tak, że stawia się człowieka w takiej sytuacji nic o nim nie wiedząc. Nie zamierzam nikogo bronić ani oskarżać. Uważam jednak, że wyrządzono Aniołowi krzywdę. Jedynym sposobem na zatrzymanie skutków tej krzywdy jest usunięcie „naszego wątku”, bo to jest „nasz wątek”. W zasadzie tylko my w nim pisaliśmy. Nie było w tym pisaniu niczego zdrożnego ani nieprzyzwoitego. Żadnych podtekstów, które upoważniałby do wyciągania tak daleko idących wniosków. Radością dla mnie było spotkać na tym forum osobę wrażliwą na poezję i muzykę poważną. Niestety nieczęsto to się zdarza. I to wszystko. Przeczytał go już każdy kto chciał i wystarczy. Proszę o zrozumienie, gdyż częściowo czuję się winny za to do czego ostatecznie sprowokowałem. Z góry dziękuję za spełnienie mojej prośby.
aniołek mały

Re: do ameby...

Post autor: aniołek mały »

ameba spokojnie, to tylko fala hejtu więc ciesz się ta znajomością z Aniołem. Powodzenia :P
onaon

Re: do ameby...

Post autor: onaon »

ameba czytam was i fajnie sobie gadacie, daję wam lajka. Rozmowa na poziomie to nowość na tym forum i stąd szok większości troli :lol:
jestem sobą
Praktykant
Posty: 36
Rejestracja: 05 paź 2015, 8:20
Zajmuję się:
Kontakt:

Re: do ameby...

Post autor: jestem sobą »

to jest chore...To akt desperacji?,że tak za wszelką cenę szuka się faceta.słabe,słabe jak cholera
lenka01

Re: do ameby...

Post autor: lenka01 »

A ty co, zazdrościsz czy może zostałeś odstawiony na boczny tor, że tak labidzisz?
jestem sobą
Praktykant
Posty: 36
Rejestracja: 05 paź 2015, 8:20
Zajmuję się:
Kontakt:

Re: do ameby...

Post autor: jestem sobą »

odpisuję tutaj ponieważ mnie zablokowałaś.Jesteś wolna,możesz zrobić ze swoim życiem co tylko zechcesz.nie mnie to z w sumie oceniać. uważaj na siebie.tylko o to Cię proszę.nic więcej.
lenka- trochę nie jesteś w temacie,chciałabyś wiedzieć wiecej,że pytasz?
lenka01

Re: do ameby...

Post autor: lenka01 »

Tak, podziel sie z nami. Zarazem będzie to ostrzeżenie dla innych. Wyznawałeś miłość jej a nagla taka zmiana zdania.
ODPOWIEDZ