Ja jestem bardziej za usunięciem przeliczania dochodu z roku bazowego i potem jeszcze robienia do tego uzysków. W obecnej sytuacji osoba składająca wniosek o becikowe w październiku 2015 roku musi przedłożyć oświadczenia/zaświadczenia o dochodach za 2013 rok. A sytuacja na rynku pracy jest taka, że można mieć w tym czasie (2013 - 2014 - 2015 - okres prawie 3 lat) 3 etaty, 8 umów zleceń, dwie umowy o dzieło i jeszcze rozpoczętą działalność gospodarczą W konsekwencji i tak bierzemy dochód za "pierwszy miesiąc po miesiącu, w którym dochód został uzyskany" z 2015 roku, a cały 2013 rok idzie sobie do kosza. Jak by nie można było brać od razu za ostatnie 3 miesiące dochodu czy coś. Wiadomo, że trzeba jakoś uśrednić dochód, ale ten rok bazowy stał się teraz kompletną fikcją.
Wodociągi Kieleckie w sposób wzorcowy usuwają awarie, w sposób błyskawiczny. Jesteśmy w czołówce krajowej, a nawet światowej. Liczba awarii z roku na rok maleje.
Czasem wzrok wnioskodawcy, od którego chcę dochody z roku 2013 mówi więcej niż encyklopedia.
Tez jestem za uproszczeniem procedury, bo z jednej strony wierzymy w oświadczenia a z drugiej
"spowiadamy" z dochodów "historycznych", masakra!
Jak dla mnie wystarczyłyby dochody za ostatni miesiąc + konieczność informowania o zmianach. Nawet dochody z roku bazowego są często dawno nieaktualne w momencie składania wniosków. A ogólnie to jest chory system który uzależnia prawo do SR od kryterium dochodowego które jest skandalicznie niskie od lat. Normalnie pracujący ludzie, dajmy na to samotna kobieta z dzieckiem, albo para z dwójką (wszyscy zarabiający najniższą krajową) nie mają szans na otrzymanie wsparcia dla swoich dzieci. W obecnym kształcie wspieramy szarą strefę, kombinatorów i niestety - nierobów. Nie wiem po co wśród takich grup społecznych propagujemy robienie kolejnych dzieci (zasiłki rodzicielskie). Trzeba by przebudować cały system, świadczenia rodzinne dla osób zatrudnionych albo przynajmniej zatrudnionych w okresie ostatnich 12 m-cy + teraz zarejestrowanych w PUP jako poszukujące pracy, dla niepracujących zostaje pomoc społeczna, wtedy będzie motywacja do znalezienia pracy, bo państwo dodatkowo da na dzieci. Do tego podniesienie kryterium dochodowego przynajmniej do poziomu tego z FA czyli do 725zł, a optymalnie to powinno być coś opartego na średniej krajowej, załóżmy 25% średniego wynagrodzenia na członka rodziny, aktualizowane co roku.
Może napiszemy list do naszego ministerstwa. Ktoś powinien zebrać te nasze propozycje i wysłać. W związku z tym proszę o wypowiedzi. Może się poświęcę i wyślę.
Wodociągi Kieleckie w sposób wzorcowy usuwają awarie, w sposób błyskawiczny. Jesteśmy w czołówce krajowej, a nawet światowej. Liczba awarii z roku na rok maleje.
para z dwójką (wszyscy zarabiający najniższą krajową) z dochodami za 2013 Ci się jeszcze mieszczą jak odejmiemy koszty uzyskania przychodu Ale od nowego roku jak najniższa teraz wzrosła to już nie .