do "mocnych" z działań wobec dłużników - Fundusz alimentacyjny, Zaliczka alimentacyjna

[~*~]

bardzo proszę o pomoc w nietypowej sprawie:
w 2012r. dłużnik nie zgłosił się na wywiad (wezwania awizowane, nie podjęto w terminie, a więc skierowaliśmy wniosek do prokuratury i do starosty.
Starosta NIE WYDAŁ DECYZJI o zatrzymaniu prawa jazdy, a udzielił nam informacji, że dłużnik "polskie prawo jazdy Nr.... kat. .... z dnia... złożył do wymiany w Wielkiej Brytanii i tam uzyskał na podstawie wymiany angielskie prawo jazdy"
Następnie w 2013r. ustaliliśmy, że nie jesteśmy organem właściwym tego dłużnika, uzyskaliśmy jego adres za granicą i adres do doręczeń w Polsce.
Teraz dłużnik ma problem z prawem jazdy, bo zwrócił się do Wydziału Komunikacji o wydanie polskiego "prawka", a ten wydział ma nasz wniosek z 2012r. o zatrzymanie prawa jazdy.
Dłużnik (telefonicznie) żąda od nas abyśmy wycofali złożony w 2012r. wniosek o zatrzymanie prawa jazdy, bo on od roku płaci do komornika zasądzona kwotę alimentów (nie spłacił zaliczki, ani funduszu)
Jak to rozwiązać, bo wniosek był faktycznie nasz, starosta nie wydał decyzji (a art. 5 ust.6 ustawy o pomocy osobom uprawnionym do alimentów dotyczy uchylenia decyzji o zatrzymaniu prawa jazdy), a my już teraz nie jesteśmy organem właściwym dłużnika. ?
Czy dłużnik powinien się zwrócić do nas z podaniem o wycofanie takiego wniosku ? - oczywiście na wywiad nie przyjdzie, bo jest za granicą, tam mieszka i pracuje.
Proszę o jakąkolwiek podpowiedź w tym temacie

[XXXa]

do Marszałka niech si e zwroci

[~*~]

ale o co do marszałka ?
dłużnikowi chodzi o nasz wniosek o zatrzymanie prawa jazdy złożony w 2012r. żąda abyśmy go wycofali, a my nie jesteśmy od 2013r. organem właściwym tego dłużnika

[FUN DUSZek]

odpisz PANU DŁUŻNIKOWI:

że wniosek został skierowany przez wasz ośrodek w oparciu o obowiązujące przepisy (napisz na jakiej podstawie i w jakich okolicznościach, nie pisz o awizowaniu bo ci odpisze że go nie było nie wiedział itd.) i nie ma możliwości WYCOFANIA TEGO WNIOSKU. Napisz dalej, że prawo jazdy zatrzymuje starosta a z informacji jakie posiadasz nie wydano w tej sprawie decyzji (więc nie wiesz czy prawo jazdy zatrzymano czy nie) więc o co masz wnioskować?! Nie wiesz nawet czy ich (starostwa) postępowanie się zakończyło (bo nie ma żadnej decyzji), czy trwa, czy jest zawieszone - masz tylko informacje , że zamienił prawo jazdy na brytyjskie. Moim zdaniem to błąd starostwa, oni powinni przeprowadzić postępowanie w związku z wnioskiem dłużnika o wydanie polskiego prawa jazdy (nie rozumie po co problem robią tam gdzie go nie ma).

Napisz na koniec kiedy ewentualnie następuje wniosek o zwrot prawa jazdy - czyli jak pan dłuznik nie ma ochoty się do ciebie wybrać to niech spłaci zadłużenie bo inaczej nie masz podstawy do wnioskowania o zwrot prawa jazdy.

[~*~]

FUN DUSZek - wielkie dzięki za pomoc