pytanie jak wyżej
Decyzja o nienależnie pobranych świadczeniach jest ostateczna. Póżniej wydano decyzję o rozłożeniu na raty. Strona niezadowolona złożyła odwołanie do SKO. Minął rok, SKO milczy.
Czy powinnam czekać na decyzję SKO, czy potrącać kobiecie nienależne z bieżąco wypłacanych świadczeń??