Witam,
Otrzymałam decyzję od MOPSu w sprawie opłat za DPS. Odwołałam się do SKO ze względu na liczne uchybienia ze strony MOPSu (m.in. nieprzeprowadzenie wywiadu ze wszystkimi członkami rodziny, nieaktualny wywiad z 2020 z dwoma osobami itp). SKO odwołało decyzję i wymieniło wszystkie nieprawidłowe punkty MOPS. Miesiąc później otrzymałam kolejna decyzję od MOPS, który totalnie olał zastrzeżenia SKO (wywiady dalej nie przeprowadzono itd).
Czy w takiej sytuacji ponownie zostaje mi odwołanie do SKO i takie "bujanie się" z MOPSem? Czy lepiej od razu iść do sądu? Czy może spróbować porozmawiać z kierownikiem MOPSu, bo może będą chcieli uniknąć sprawy w sądzie?
Czy na prawdę odpowiedzialność urzędnika państwowego to fikcja i mogą wydawać sobie decyzję niezgodne z prawem bez żadnych konsekwencji?
Proszę o pomoc..