DU a drugi wierzyciel - Fundusz alimentacyjny, Zaliczka alimentacyjna

[Egon]

Witajcie, proszę o opinie, czy dobrze myślę:
- dłużnik ma dwie wierzycielki
- w sprawie dot. wierzycielki nr 1 został uznany za uchylającego się, więc tu już nie wydaję nowej decyzji
- sprawa dot. wierzycielki nr 2 jest nowa
- teraz się nie stawił na wywiad
- więc w sprawie dot. wierzycielki nr 2 robię wszczęcie w sprawie uznania za uchylającego się
Dobrze myślę, czy źle?
Pozdrawiam

[M&S]

Ja tak robię

[Ewela77]

tak

[Egon]

Dziękuję za pomoc

[anavika]

a w spr. wierzycielki nr 1 w decyzji masz napisane że chodzi o uchylanie się konkretnie w tej sprawie? bo ja mam pisane ogólnie w decyzji że jest uznany za dłużnika uchylającego się bez powołania się na dziecko, wobec którego się uchyla. I w takiej sytuacji robię umorzenie postępowania bo już jest w obiegu jest decyzja.

[Ina]

Tu zastosowanie ma Art 5a w szczególności ust 2

"W przypadku gdy organ właściwy dłużnika ustali na podstawie wywiadu alimentacyjnego lub oświadczenia majątkowego, że sytuacja dłużnika alimentacyjnego nie uległa zmianie, lub w przypadku gdy dłużnik alimentacyjny uniemożliwi przeprowadzenie tego wywiadu lub odmówi złożenia oświadczenia majątkowego, organ właściwy dłużnika nie informuje właściwego powiatowego urzędu pracy o potrzebie aktywizacji zawodowej dłużnika alimentacyjnego ani nie wszczyna postępowania dotyczącego uznania dłużnika alimentacyjnego za uchylającego się od zobowiązań alimentacyjnych, jeżeli poprzednio wydana decyzja o uznaniu dłużnika alimentacyjnego za uchylającego się od zobowiązań alimentacyjnych pozostaje w mocy.

Nie wszczyna się postępowania, bo już było wszczęte, a mało tego jest przecież decyzja, jak tłumaczył Mazurkiewicz postępowanie dotyczy dłużnika,a nie dzieci czy wierzyciela, dlatego jeśli raz zostało wszczęte postępowanie i wydano decyzję dot. konkretnego dłużnika, bezzasadne jest wszczynanie po raz kolejny postępowania wobec tego samego dłużnika. Powyższy , zacytowany artykuł nie pozostawia w tym temacie wątpliwości.

[Egon]

Wydaje mi się nielogiczne to, że jak w sprawie jednej wierzycielki była DU to u innych się nie robi: powodowałoby to bezkarność dłużników, którzy mają jeszcze inne dzieci z innymi paniami. Analogicznie: jak pożyczę 10 zł od 10 osób i nie będę oddawać długu, to każdy z nich ma prawo dochodzić swoich należności, nie wystarczy, że zrobi to jedna osoba...

[Ina]

Wydaje mi się nielogiczne to, że jak w sprawie jednej wierzycielki była DU to u innych się nie robi: powodowałoby to bezkarność dłużników, którzy mają jeszcze inne dzieci z innymi paniami. Analogicznie: jak pożyczę 10 zł od 10 osób i nie będę oddawać długu, to każdy z nich ma prawo dochodzić swoich należności, nie wystarczy, że zrobi to jedna osoba...

nie logiczne to jest to co ty piszesz, bo skoro dłużnik został uznany za uchylającego się, to decyzja dotyczy dłużnika a nie sprawy czyli Dłużnik jest uchylającym się. Decyzja względem dłużnika, a nie względem jego dzieci. Skoro raz już uzna się, ze jest uchylający, a decyzja nie została uchylona to jakim sposobem możesz tego samego dłużnika uznać za uchylającego się kolejną decyzją. Przepis mówi wyraźnie, co w sytuacji kolejnego wniosku, jeśli decyzja już jest wydana. O jakiej bezkarności piszesz? dopóki decyzja jest w mocy nie ma mowy o bezkarności. A co Ci da, ze wydasz druga decyzję DU. Czy to spowoduje, ze nagle zacznie oddawać te pieniądze. Chyba mylimy tu pojęcia...Nawet jeśli będzie 10 wierzycielek i 10 razy wydasz DU co to zmienia? Postępowanie tez było prowadzone w sprawie dłużnika a nie dziecka, na które nie płaci. Ot i cała logika.

[Ina]

Mało tego , jeśli dłużnik nagle zacznie płacić na to pierwsze dziecko i względem tego dziecka spełnia warunek do umorzenia postępowania lub uchylenia decyzji, ale na drugie dziecko nie płaci to nie mamy podstaw do uchylenia decyzji. W związku z tym uznajemy ważność tej decyzji. Może to troszkę rozjaśni Ci sytuację i logikę tego zapisu w ustawie oraz wpływu na jak to zostało przez Ciebie nazwane "bezkarność dłużników".

[aGa111]

Jak można komuś wydać dwie decyzje w tej samej sprawie?