pisałam już raz o mojej sytuacji, dłużnik przez pół roku płacił ponad 50% zasądzonych alimentów, (ma alimenty na dzieci z gminy X i gminy Y). gops odmawia oddania prawa jazdy bo twierdzi, że z racji tego, że dłużnik ma alimenty także w innej gminie nie bierze ich pod uwagę. bierze pod uwagę tylko te, które wpływają do FA w swojej gminie a tam wpłacane jest mniej niż 50%. łącznie wszystkich alimentów płacone jest ponad 50%.
Jak przekonać gops że nie ma racji i prawo jazdy mu się należy?