jest rozporządzenie Kwoty - Świadczenia rodzinne

[west]

Wreszcie trochę urealnili kryteria, ale nadal za mało. Cała nadzieja w dochodzie z gospodarstwa Jeżeli trochę spadnie, to się chyba nie pozbieram w tym roku, z czego faktycznie się cieszę. Nadal nie dla wszystkich po równo. Dla pracującego legalnie z pełnym ubezpieczeniem zostanie tylko zwrot podatku. Pracujący za "minimalną" i ciut więcej faktycznie dobrze skorzystają -zwrot podatku i zasiłek-to wyjdzie ponad 200 na miesiąc na dziecko

West a co da tym minimalnym ten zwrot ulgi, jak za rok ty ulgę będziesz musiał doliczyć i tez kupa ludzi straci przez to rodzinne

Będzie złotówka za złotówkę, to dostaną 20 zł na flaszkę i niech idą do domu. Cały system tworzony na siłę pod trzecie dziecko w rodzinie. Niezrozumiałe ciśnienie na dziecioróbstwo, w czasie gdy rozwiązanie jest takie proste - ściągnąć te 2000 000 co wyjechali i dać robotę tym 3000 0000 -4000 000 w kraju , co roboty nie mają. Ale zapomniałem - zapomnijcie o socjalizmie i państwie opiekuńczy. Sami sobie robotę stwórzcie i sami się zatrudniajcie.

[Zjem Ci Chleb]

najlepszą polityką prorodzinną jest stała praca na dobrych warunkach.... a nie zasiłki i ulgi .....

[west]

Nie będzie źle. Dużo to kryterium poprawi. Nie we wszystkich rodzinach obydwoje rodziców pracuje, bo czasem przy trójce dzieci na początku jest to niemożliwe. 5x674=3370- kto z Was tyle zarabia miesięcznie? A za tyle już da radę miesiąc przebujać przy piątce dzieci-bez kina, teatru, wczasów w Chorwacji, ale już polskie bagna czasem można zwiedzić i w błocie 300 km od domu się popluskać.

[~o~]

zasiłek pielęgnacyjny był podwyższony w 2006r. - 9 lat temu........juz w tej chwili różnica z ZUS-owskim dodatkiem to 55zł.......... w 2004r to były prawie takie same kwoty (groszowe różnice)

dodatek z tyt. urlopu wych. od 2004r. nigdy nie był podwyższany

[west]

najlepszą polityką prorodzinną jest stała praca na dobrych warunkach.... a nie zasiłki i ulgi .....

Nie mogą zmusić przedsiębiorców do zapewnienia godnych warunków pracownikom, bo by pobankrutowali. Do niedawna w przetargach uwzględniano wszystko oprócz siły roboczej. Przetargi wygrywały firmy oferując nawet 50% sumy z kosztorysu, ale to się odbywało czyimś kosztem. Próbując nam zaszczepić kapitalizm, stworzono system w którym zmuszono firmy i ludzi do kombinatorstwa i oszustwa - w imię przetrwania. I mamy umowy śmieciowe, zabranie emerytur, pracę do śmierci, pracę za minimalna krajową.

[Iks]

Nie mogą zmusić przedsiębiorców do zapewnienia godnych warunków pracownikom, bo by pobankrutowali.

Hehehehe a niech bankrutują Janusze biznesu kuwa ich mać, skoro firma jest tak nierentowna, że nie może zapłacić normalnych pieniedzy pracownikom. Ferrari właściciela nie jest obowiązkowe.

[west]

To nie firmy są złe, tylko prawo jest karykaturalne. W imię karykaturalnego prawa, które nie chroni pracownika, przetarg może wygrać firma która w ogóle nie uwzględni w wykonaniu zadania "czynnika ludzkiego". Doszło do tego, że aby przeistnieć 2-3 lata na rynku w okresie kryzysu firmy dokładały do roboty z wcześniejszych oszczędności. Wprowadzone w przetargach dominujące kryterium ceny zrobiło z nas Chiny Europy. Cena nie może być jedynym wyznacznikiem otrzymania roboty. Gdy szukasz do pracy człowieka i masz 50 kandydatów to przy wolnej amerykance na 99 % znajdziesz do roboty za 2,5 zł na godzinę, gdy ta robota faktycznie będzie warta 10 zł za godzinę. Wybierzesz najtańszego. Tu w tym momencie jest widoczna koślawość naszego ustroju i anypolskość państwa do obywateli- nie ma postawionej krytycznej granicy wyzysku. Człowieka można wycisnąć jak mokrą szmatę.

[west]

A ludzie wyzyskani do cna pracujący za 1000 zł miesięcznie nie napędzą gospodarki, tylko kupią chleb margarynę i pasztetową.

[ewalu]

A ludzie wyzyskani do cna pracujący za 1000 zł miesięcznie nie napędzą gospodarki, tylko kupią chleb margarynę i pasztetową.

ale ja lubię pasztetową

[de Charette]

pasztetową, pasztet, pasztet wędzony, smalec, słoninę, boczek, krupnioka, żemloka, ....
I coś ostergo do tego