witajcie
co robicie z takim wnioskiem, który został złożony np 5 września, jeszcze nie wydałam decyzji, a tu osoba przychodzi bo jej się dziecko urodziło i będzie nowy wniosek?
jak postępujecie w takich przypadkach?
zrobiła raz taki myk że kobieta napisała mi wniosek o nierozpatrywanie tego pierwszego wniosku i rozpatrzyłam ten drugi ale czy tak jest ok?
bo nie da się dopisać dziecka teraz urodzonego do starego wniosku!
może sygnity pomoże