Pani nie wpisała we wniosku że chce dodatek wychowawczy. Składała w październiku. Teraz przyszła w lutym oburzona bo nie dostaje pieniędzy. Złożyła wniosek na ten dodatek. Otrzymała decyzję, że przysługuje od lutego. Pani powiedziała, że powinniśmy jej wyrównać od października, bo my jej nie powiedzieliśmy żeby wpisała to we wniosku a ona nie pomyślała. Teraz powiedziała, że nie odbierze decyzji, bo jest stratna.
Co zrobić w takiej sytuacji?
