Komu niebieska Karta - Przemoc w rodzinie, Asystent Rodziny

  
Strona 1 z 1    [ Posty: 10 ]

Napisano: 28 cze 2012, 10:46

Proszę o informację;
Małżeństwo po rozwodzie , zamieszkują odzielnie we wspólnym domu . obecnie były mąż znęca się psychicznie nad żoną czy można założyć niebieską kartę?
~aga


Napisano: 28 cze 2012, 10:48

Jak najbardziej można.
~a

Napisano: 28 cze 2012, 12:11

nawet powinnaś ...bo później zarzucą że nie pracujesz ...zakładaj i poinformuj o tym fakcie policję - dzielnicowego one tez powinien założyć wedle zmian w sprawie niebieskich kart..pamiętaj chroń Siebie pozdrawiam :)
~mała1

Napisano: 28 cze 2012, 14:39

Hm, czy małżeństwo po rozwodzie to dalej rodzina czy dwoje sobie już obcych ludzi? Niebieską kartę zakładamy w sytuacji przemocy w rodzinie, natomiast tu moim zdaniem powinna być uruchomiona procedura karna
~Waldek

Napisano: 28 cze 2012, 14:42

Nie ma znaczenia. Dotyczy to też osób mieszkających razem, niekoniecznie w związku małżeńskim.
~a

Napisano: 07 lip 2012, 1:36

jak byłam wcześniej na szkoleniu mówiono nam o przemocy w rodzinie wspólnie zamieszkujacej, aktualnie mówi się że powinniśmy zakładać również NK w rodzinach które mieszkają oddzielnie Nic z tego nie rozumiem
~mania

Napisano: 09 lip 2012, 12:56

na szkoleniach mania to różne bzdury opowiadają i często nijak sie ma to do rzeczywistości, możliwości i przepisów :)
i co szkolenie to inne wytyczne - musimy sami wypracowac własne metody działania
~anna

Napisano: 09 lip 2012, 16:32

Na szkoleniach juz przy wejciu dostaje się certyfikat, potem materiały i pada pytanie ,,o której chcecie szkończyć,,?.
~?

Napisano: 09 lip 2012, 16:48

o właśnie - ale i tak bym chciała skorzystac - bo jak dotąd słyszę tylko \"nie ma pieniędzy\" albo \"juz była Pani na skzoleniu\" - no tak na jednym i to zanim powołano u nas ZI, i to tylko i wyłacznie z samej procedury :( a gdzie metody pracy z ofiarami, a gdzie praca ze sprawcą, a gdzie sposoby diagnozowania itp itd - wszystko na czuja i juz coraz częściej mam wrażenie, że ten \"czuj\" chyba zawodzi
~anna

Napisano: 10 lip 2012, 12:12

Jak czegoś nie wiem, piszę zapytanie do Ministerstwa. To jest taki mój mały buncik przeciwko żenującym przepisom prawnym. Nieraz wysyłam 3-4 pisma jednocześnie. Pewnie niedługo ześlą mi parę kontroli. Wierzcie mi, że - mimo że już ładnych parę lat pracuję w branży - nie mam kompleksu, że czegoś nie wiem i na pewno nie zadręczam się z tego powodu, tylko po prostu piszę i już. Jeszcze nie zdarzyło się, aby mi nie odpowiedzieli. Czywiście jakość tych odpowiedzi pozostawiam bez komentarza.
~Esia



  
Strona 1 z 1    [ Posty: 10 ]
NIE PRZEGAP WAŻNYCH INFORMACJI! POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU
[ ZAMKNIJ ]
Usuń ciasteczka witryny
 
x

 

x