Albo ja już nie kojarzę albo coś jest nie tak. Dostałam pod koniec roku pismo z Urzędu Wojewódzkiego, że po weryfikacji wniosku złożonego przez Panią X na terenie Niemiec, stwierdzono, że koordynacja nie ma zastosowania i władnym do rozpatrzenia jest wójt gminy W uzasadnieniu niniejszego pisma napisano, że cała rodzina jest poza granicami Polski, element transgraniczny nie zachodzi w związku z czym organem właściwym do rozpatrzenia wniosku zagranicznego jest wójt gminy. I jestem trochę w szoku, szczególnie, że ww. Pani X u mnie nie składała nigdy żadnych wniosków o świadczenia rodzinne. Od kiedy my rozpatrujemy wnioski zagraniczne? jak nie zachodzi koordynacja? Sprowadźcie mnie na ziemie bo totalnie nie wiem o co chodzi
Masz prawo bo to raczej błąd lub kogoś bardzo poniosło.
Jeśli cala rodzina wraz z dzieckiem jest poza RP to tam pobierają na ten niemiecki wniosek i koordynacja nie występuje. Jeśli w Twoim UW piszą takie pisma, a nie było w tym okresie polskiego wniosku to wrzuć to do szafy i po 5 latach do niszczarki bo chyba kogoś pogięło.
Skoro Uw otrzymał wniosek z DE i stwierdza, że nie zachodzi koordynacja, to powinien odpisać odpowiednim formularzem, że koordynacja nie występuję - wszyscy przebywają poza RP i brak jest PL wniosków. To powinno zakończyć temat.
W przypadku gdyby były PL wnioski i cała rodzina przebywała poza RP, to wtedy faktycznie właściwość jest gminy co do tych polskich wniosków i wtedy NA BAZIE polskich wniosków odmowa na zamieszkanie, względnie art. 8 ust 4. + ewentualnie nienależne, jeśli by były.
Sytuacji gdy Ty masz rozstrzygać niemiecki wniosek po prostu być nie może.
Instytucja zagraniczna przesyła go wyłącznie jeśli podejrzewa, że pierwszeństwo jest w Polsce - np. jeden z rodziców pracuje w PL (jakikolwiek związek "osobowy" z PL rodzi koordynację). Czasami tego nie wiedzą (strona nie informuje / aktualizuje informacji) i też puszczają wnioski, wtedy wystarczy im odpowiedzieć i na pewno na mocy rozporządzeń instytucją właściwą w tym aspekcie jest UW.
Jednym słowem do szafy, ewentualnie spór kompetencyjny, to mogłoby być ciekawe, bo sądy...
Dziękuję bardzo za odpowiedź. Ostatnio dostaje takie informację z UW, że zastanawiam się czy cos się nie zmieniło. Pracuję w świadczeniach od 16 lat ale koniec tego roku z każdym dniem zaskakiwał mnie coraz bardziej