U nas w większości urzędów w mieście nie przyjmują petentów. My mamy zamknięte drzwi ale jak ktoś przyjdzie to raczej wpuszczamy. Nik nie wie jak powinno być. W niektórych urzędach mierzą temperaturę, w innych dezynfekują ręce.
U nas w mieście wszystkie urzędy pozamykane dla petentów oprócz naszego opsu, niby mieli coś wprowadzić, ale mają to gdzieś i pracujemy normalnie, ludzie chodzą, jakby pandemii wcale nie było