
po prostu nie rozumiesz tego co zapisał. A pytanie naprowadzające okazało się za trudne.
PS. po tej kontroli to chyba by wam zakazali zwracać tę kasę powyżej 3% wypłaconych świadczeń. Zgadnij dlaczego

No właśnie, na koniec roku księgowa liczy, ile wydałam na świadczenia, co stanowi 97% dotacji, dolicza 3% i mam całą dotację otrzymaną, bo resztę zwracam.Po pierwsze: nie od planu tylko od otrzymanych środków.
Złośliwości są niepotrzebne.
Tu masz błąd logiczny, bo oddam tyle, ile trzeba. Ale jest możliwy Twój scenariusz:dobre
Zagadka:
Jak miałaś plan 8.000.000
Na koniec roku zwróciłaś 1.000.000 z powodu niewykorzystania
To jaką otrzymałaś dotację? I od jakiej kwoty naliczasz 3%?
Wiem trudne się wylosowało
Ja się zgadzam w 100 %. De Charette twierdzi, że dotacja jest liczona jak w dodatku osłonowym, jako procent wypłaconych świadczeń, a nie dotacji.Zofia pisze: ↑22 maja 2024, 9:35Generalnie chyba się wszyscy zgadzamy, tylko każdy inaczej tłumaczy to samo.
Chodzi o to, że co prawda liczymy 3% od otrzymanej dotacji, ale dotacja jest pochodną wypłaconych świadczeń stanowiących 97% tejże dotacji.
Czyli punktem wyjścia do obliczenia całej dotacji są wypłacone świadczenia.
Jeżeli zamówiłam i otrzymałam dotację 100 000, to mam na obsługę 3% z tego, czyli 3000 zł, a 97 000 na wypłatę świadczeń. Ale jeżeli wypłacę mniej świadczeń, np. 90 000, a wypłacone świadczenia to 97%, to 100 % będzie wynosiło 92 783, i te 2783 jest na obsługę, a nie 3000. Na koniec roku tak to musi wyjść i tak robi nasza księgowa - bo resztę dotacji niewykorzystanej zwracamy. Bo jak sami zauważyliśmy wyżej - otrzymana dotacja to nie to samo co plan.
Być może wasze księgowe liczą inaczej i faktycznie zwroty dotacji nie mają wpływu na wysokość kosztów obsługi, ale to byłoby dziwne i nielogiczne. Tym bardziej, że w ustawie jest mowa, że tylko nienależnie pobrane świadczenia nie mają wypływu na wysokość dotacji.