Jeżeli Wojewoda ustalił, że Pani nienależnie pobierała 500+ i wszczyna postępowanie jednoczesnie informujac, że strona ma prawo złożyc oświadczenie i wypowiedzieć się w sprawie to ma to zrobić w wojewódzkim (jechac tam) czy w gminie?
Owszem o ile Wojewoda wystąpił do organu o taką pomoc prawną. Jednak nie rozwiązuje to art. 10 i 73 KPA, bowiem często gmina nie zawsze posiada komplet dokumentów, które posiada wojewoda. O ile wojewoda nie wystąpił do was o pomoc prawną to strona musi pojechać sobie do niego, a wojewoda powinien mu zwrócić za podróż. W skrócie.
Z resztą służby wojewody powinny trochę wziąć się do roboty bo opóźnienia coraz większe.
Przed skierowaniem sprawy do UW organ właściwy
powinien przeprowadzić czynności procesowe zmierzające do ustalenia
miejsca pobytu członka rodziny wnioskodawcy oraz charakteru i okresu takiego pobytu.
Obowiązek taki wynika z zasad ogólnych postępowania administracyjnego,
tj. wyrażonej w art. 12 Kpa zasady szybkości, która nakazuje jak najszybsze
przeprowadzenie postępowania, a także wynikającej z art. 7 Kpa zasady
uwzględnienia interesu społecznego oraz słusznego interesu strony.
W celu realizacji ww. zasad, organ właściwy powinien w miarę możliwości
dążyć do jak najszybszego rozstrzygnięcia sprawy poprzez wydanie decyzji
administracyjnej przez uprawniony organ w możliwie najkrótszym terminie. Ponadto
ustalenie wszelkich okoliczności faktycznych mogących przyczynić się do jak
najszybszego wyjaśnienia sprawy na szczeblu jak najbliższym obywatelowi, czyli
w gminie jego zamieszkania leży zarówno w interesie społecznym, jak i w słusznym
interesie strony.
Owszem. Dlatego mówię jeśli wojewoda występuje o pomoc prawną to ją otrzyma. Ponadto na poziomie wojewody także prowadzone jest postępowanie administracyjne w tym czynności procesowe polegające np. na korespondencji z innymi państwami. Jak doskonale wiesz całe postępowanie kończy się wydaniem informacji lub decyzji i tylko ona jest przesyłana do gminy bez reszty akt. A co do organu właściwego ws. koordynacji to jest wojewoda, a nie wójt, burmistrz czy prezydent miasta.
A co do pomocy prawnej wojewoda występuje w drodze postanowienia. Powinien wskazać jakie czynności mają być przeprowadzone. Także bubek nie gadaj bzdur.
Sytuacja, która wskazałem powyżej jasno odnosi się do procedury, którą powinien wdrożyć Prezydent/Burmistrz/Wójt PRZED PRZEKAZANIEM akt do UW.I takie są wytyczne Ministerstwa w tej sprawie, czy to się komuś podoba czy te nie. Wynika to jasno że struktury organizacyjnej- to MOPS/GOPS jest najbliżej swoich wnioskodawców. Przez odpuszczenie tego i przyjmowanie niekompletnych akt obecnie wyglada to jak wygląda, czyli tragicznie - jeżeli chodzi o terminy. Tutaj masz akurat pełną rację i nie zanosi się aby coś się ruszyło do przodu.