łamigłówka -zapraszam bo wymiękam - Fundusz alimentacyjny, Zaliczka alimentacyjna

[jka]

Matka mieszka w mieście X. ma zasądzone alimenty na dziecko od jego ojca
Ojciec i to dziecko (10 lat) w miejscowości Y. Ojciec jest dłużnikiem. Wyrokiem sądu dziecko powinno być przy matce ale to dziecko nie chce zamieszkać z nią.
Matka przysłała do nas wniosek o FA na to dziecko (które de facto jest przy ojcu-dłużniku).
I co zrobić? Matka niby wyrok ma, że ojciec ma płacić, zaświadczenie od komornika też jest. Tyle tylko, że dziecko nie mieszka z nią a ojciec jak to oświadczył ,,nie czuje się dłużnikiem alimentacyjnym" bo dziecko jest z nim i je utrzymuje.
Zwariować można. Co byście zrobili w takim przypadku?

[jka]

wszyscy też wymiękli?;)

[bbb]

A może po dobroci zasugerować ojcu, że skoro dziecko jest z nim można by to uregulować prawnie- czyli aby poszedł do sądu i ustalił miejsce zamieszkania dziecka przy sobie?

[de Charette]

przesłali wniosek do organu właściwego - czyli tam gdzie mieszka matka.
I pił dalej kawę

[jka]

Tak Elmer przesłaliśmy a oni go odesłali do nas (bo osoba uprawniona mieszka u nas). Wystąpiliśmy do Sądu żeby orzekł kto ma płacić. No i wyszło, że my................
I piję dalej kawę i............... mam podniesione ciśnienie:))

[de Charette]

a ile ta osoba uprawniona ma lat?

[jka]

10

[de Charette]

kodeks cywilny art. 26:
§ 1. Miejscem zamieszkania dziecka pozostającego pod władzą rodzicielską jest miejsce zamieszkania rodziców albo tego z rodziców, któremu wyłącznie przysługuje władza rodzicielska lub któremu zostało powierzone wykonywanie władzy rodzicielskiej.
§ 2. Jeżeli władza rodzicielska przysługuje na równi obojgu rodzicom mającym osobne miejsce zamieszkania, miejsce zamieszkania dziecka jest u tego z rodziców, u którego dziecko stale przebywa. Jeżeli dziecko nie przebywa stale u żadnego z rodziców, jego miejsce zamieszkania określa sąd opiekuńczy.

Nie znam wyroku, ale chyba sąd trochę pogięło...

Jak dziecko ma zasądzone alimenty i tatuś jest fajtłapa to mimo, że dziecko jest u tatusia wypłacasz fundusz i pijesz kawę. Traktujesz to jak każdą inną sprawę o fundusz. Wyrok nie został uchylony/zmieniony. Dalej obowiązuje.

[jka]

Ok Elmer.

To wypiję jeszcze jedną kawę......................) i będę wypłacała fundusz.
Pozdrawiam