Last Christmas, Kevin i zakupy czyli jak obchodzimy święta?
Last Christmas, Kevin i zakupy czyli jak obchodzimy święta?
Dlaczego każdego roku po świętach pozostają nam jedynie kilogramy na wadze, resztki jedzenia w lodówce, kac, mniej kasy na koncie i złe wrażania po wizycie bliskich?
Re: Last Christmas, Kevin i zakupy czyli jak obchodzimy świę
Bo Polacy są pasywni w tej kwestii- i tak większość rozumie Podtrzymywanie tradycji Świąt Bożego Narodzenia oraz wartości rodzinnych . Choć zdarza się ostatnio częściej, że spędzamy je aktywnie, inaczej, wesoło.
Re: Last Christmas, Kevin i zakupy czyli jak obchodzimy świę
Aktywnie? Masz na myśli poszerzanie żołądka, zatruwanie wątroby, oglądanie tv i kredyty?
Spacerować lubimy ale po galeriach. Babcia z kijkami w parku wciąż budzi u wielu zdumienie.
Głębia i tradycja w czasie świąt trwa od momentu rozpoczęcia wigilijnej uczy do momentu jej zakończenia i odejścia od stołu. Wcześniej jest nerwówka, gonitwa, zakupy, wrzeszczenie na dzieci i małżonka. Później jest to samo. Po wigilii znika nastrój, ciepło i uśmiechy. Wraca codzienność. Mam tylko nadzieję że to wynika z zapracowania społeczeństwa, realiów a nie naszej natury.
Spacerować lubimy ale po galeriach. Babcia z kijkami w parku wciąż budzi u wielu zdumienie.
Głębia i tradycja w czasie świąt trwa od momentu rozpoczęcia wigilijnej uczy do momentu jej zakończenia i odejścia od stołu. Wcześniej jest nerwówka, gonitwa, zakupy, wrzeszczenie na dzieci i małżonka. Później jest to samo. Po wigilii znika nastrój, ciepło i uśmiechy. Wraca codzienność. Mam tylko nadzieję że to wynika z zapracowania społeczeństwa, realiów a nie naszej natury.
Re: Last Christmas, Kevin i zakupy czyli jak obchodzimy świę
mnie taki scenariusz świąt nie dotyczy .Reszta mnie nie obchodzi.
Re: Last Christmas, Kevin i zakupy czyli jak obchodzimy świę
Tak mówią tylko samotni, seniorzy, kapłani i ubogie rodziny silnie związane z kościołem, głęboko wierzące.
U mnie jest tak że klimat świąt niszczy przyjezdna rodzina. Wszystko wtedy obraca się woku niej i woku przygotowań dla niej. Tutaj na Śląsku nie wystarczą koreczki i paluszki.
Do kościoła nie chodzę. Jestem radykalnym agnostykiem ale jeśli mam warunki do chętnie oddaję się refleksji w okresie świątecznym. I nie myślę tylko o sobie. Czuję święta (nie tylko Bożego narodzenia) lepiej niż nie jeden praktykujący katolik ceniący głównie puste znaki zastępujące symbole.
Cóż, siła omawianej przez nas wcześniej komercji. Pamiętasz mam nadzieję.
U mnie jest tak że klimat świąt niszczy przyjezdna rodzina. Wszystko wtedy obraca się woku niej i woku przygotowań dla niej. Tutaj na Śląsku nie wystarczą koreczki i paluszki.
Do kościoła nie chodzę. Jestem radykalnym agnostykiem ale jeśli mam warunki do chętnie oddaję się refleksji w okresie świątecznym. I nie myślę tylko o sobie. Czuję święta (nie tylko Bożego narodzenia) lepiej niż nie jeden praktykujący katolik ceniący głównie puste znaki zastępujące symbole.
Cóż, siła omawianej przez nas wcześniej komercji. Pamiętasz mam nadzieję.
Re: Last Christmas, Kevin i zakupy czyli jak obchodzimy świę
Mnie taki scenariusz nie dotyczy w sensie - obchodzę Święta w/g innego kalendarza.Liturgia jest bardziej rozbudowana więc się nie rozpasamy bo nie to jest ważne, świąta mają głębszy sens w całym tego słowa znaczeniu.
U katolików jest " bajkowo " żłóbek, sianko..przy czym absolutnie szanuję- żeby nie było kwasu.
U katolików jest " bajkowo " żłóbek, sianko..przy czym absolutnie szanuję- żeby nie było kwasu.
Re: Last Christmas, Kevin i zakupy czyli jak obchodzimy świę
Tylko nie gadaj że jesteś świadkiem Jehowy bo będę cię musiał zbesztać za podejście do transplantacji narządów, transfuzji krwi i podejścia do kwestii wyborów władz politycznych:)
Re: Last Christmas, Kevin i zakupy czyli jak obchodzimy świę
Spokojnie .Oddam Ci krew jeśli będzie taka potrzeba, mało tego oddam Ci też serce, he, he..
ps. Jestem poważnym człowiekiem i z sektami nie mam nic wspólnego .
ps. Jestem poważnym człowiekiem i z sektami nie mam nic wspólnego .
Re: Last Christmas, Kevin i zakupy czyli jak obchodzimy świę
Prawosławie? Tam to jest dzielone z tego co wiem. Święta zaczynają jakoś 7 stycznia.
Re: Last Christmas, Kevin i zakupy czyli jak obchodzimy świę
dobre. Ja cię jednak lubię za tę Twoją uczciwość
Ale ja o agnostycyzmie teistycznym wiem trochę więcej..choć może nie.
pozdrawiam
ps. "Dwóch Adamów"- jak pisano...

Ale ja o agnostycyzmie teistycznym wiem trochę więcej..choć może nie.
pozdrawiam
ps. "Dwóch Adamów"- jak pisano...
Oprócz Last Christmas, Kevin i zakupy czyli jak obchodzimy święta? - HYdE PaRK przeczytaj również:
Idę już stąd
Sędzia we własnej sprawie
Idzie ku lepszemu
Niespodzianka w sądzie
kobieta i mężczyzna idealni, niepowtarzalni
Sylwester Party Camp - VIII edycja
Niespodzianka w Wadowicach
Niespodzianka w Słupsku
Rocznica
TVN
Schizofrenia w czystej postaci
Pracownik socjalny szuka żony
Potomkowie Marii Magdaleny i Jezusa
PO 5 piwach wniosek-marny nasz los
Dlaczego tak łatwo urazić nasze uczucia?
najlepsze życzenia z okazji naszego święta!!!