Lekcja dla pachołków

[wiktor]

Kiedy w Smoleńsku rozbił się samolot z polskim prezydentem i opozycja wzywała rząd do umiędzynarodowienia śledztwa, Tusk ze swoimi ministrami i urzędnikami oraz wszytskimi mendiami wylewali wiadra pomyj na głowę każdego, kto tylko wspomniał o konieczności międzynarodowego śledztwa. Poczytajcie sobie teraz, jak zachowują się przywódcy naprawdę wolnych krajów w przypadku samolotu linii malezyjskich. Choć samolot wcale nie był niemiecki, angielski, holenderski, amerykański, farncuski i choć wcale nie leciały nim głowy tych państw tylko zwykli obywatele to kraje te żądają międzynarodowego śkedztwa, najlepiej pod auspicjami ONZ. I co wy na to pachołki Moskwy? Nie wstyd wam? Ubliżacie ludziom wierzącym, wyzywacie ich od ciemnogrodu a tymczasem sami jesteście tylko nędznymi sługusami z pokorą przyjmującymi wszystkie upokorzenia.

[meme]

Ci, o których piszesz, zachowują się jak ofiary np. przemocy. Bez upokorzeń, szturchańców, wyzwisk nie potrafią żyć. Każde kolejne poniżenie przyjmują z ulgą. A wszystkich, którzy chcieliby zmienić ich fatalne położenie traktują jak wrogów nastających na ich dobrostan. Respektem obdarzają silniejszych od siebie.

[betonowy]

Z silniejszym wrogiem się nie walczy, tylko negocjuje warunki pokoju. Walka jest nierozsądna w takich sytuacjach. Macie to w Biblii napisane - gdzie, to sobie sami poszukajcie.

[leszek]

Z silniejszym wrogiem się nie walczy, tylko negocjuje warunki pokoju. Walka jest nierozsądna w takich sytuacjach. Macie to w Biblii napisane - gdzie, to sobie sami poszukajcie.

Dzięki Bogu, że Niemcy nareszcie przejżeli na oczy. W końcu do nich dotarło, to co dla zabetonowanego umysłu nadal jest za trudne:

Największe niemieckie dzienniki zaostrzyły po katastrofie samolotu krytyczny ton wobec Rosji. "FAZ" pisze o agresji Moskwy. "Sueddeutsche Zeitung" ostrzega, że jeśli EU nie powstrzyma Putina, to przegra jako wspólnota wartości. Oba chcą zaostrzenia sankcji.

"Na wschodzie Ukrainy toczy się wojna" - czytamy w komentarzu "Agresja Moskwy" opublikowanym na łamach "Frankfurter Allgemeine Zeitung". Autor Reinhard Veser podkreśla, że w ostatnim czasie mnożą się dowody na to, iż Rosja bezpośrednio uczestniczy w tych militarnych działaniach.

Zapewnienia Moskwy, że nie jest stroną w tym konflikcie, były - delikatnie mówiąc - od samego początku fikcją, a można je nazwać też kłamstwem. Strącenie samolotu jest strasznym "tragicznym następstwem" tej wojny. Trzeba wyjaśnić, kto jest za to odpowiedzialny i ukarać go, niezależnie od tego, po której stoi stronie. "Ale kto ponosi winę za tę wojnę, jest jasne już teraz" - pisze komentator.

Jeżeli Unia Europejska nie powstrzyma prezydenta Rosji Władimira Putina, który wykorzystuje brak jedności wśród Europejczyków, i nie uratuje Ukrainy, to poniesie fiasko jako wspólnota wartości - pisze "Sueddeutsche Zeitung".

[betonowy]

Przynajmniej będziecie mieli się o co pieklić przez najbliższe pół roku-no o ten nowy samolot. Te wasze filozoficzno-patriotyczne wywody powinny być tłumaczone na język rosyjski i puszczane w ich telewizji w prajm-tajmie. Wszystkie ruskie padłyby ze śmiechu martwe i mielibyśmy problem z głowy z odwiecznym wrogiem.

[roman]

Wracaj kundlu do budy i przestań ujadać!

[ryszard1]

Putin powiedział, że "to kraj na którego terytorium doszło do tragedii ponosi winę". No to jak ze Smoleńskiem będzie? Czy polski rząd nie boi się zaprzeczać Putinowi i nadal chce twierdzić, że winni byli piloci? Trzeba chyba jakieś sprostowanie zrobić.

[meme]

Oto fragment mądrości betonowego: "Z silniejszym wrogiem się nie walczy"
W której z poprzedzających twą błyskotliwą wypowiedź wyczytałeś zachętę do walki?
Kontynuując twój tok myślenia: walkę należy podjąć ze słabszym wrogiem, im słabszy tym lepszy, a najlepszy taki jeszcze nienarodzony, co nie?

[betonowy]

Mówiła ci mama ile mogłabyś mieć rodzeństwa?

[tuptuś]

Betonowy jest produktem nieudanej aborcji. Niestety przeżył ale z defektem.