Lody jednak kręcono

Wybrane tematy:
coś pozytywnego Dobra książka
Anioł

Re: Lody jednak kręcono

Post autor: Anioł »

rozmawiacie w kontekście wymiany poglądów politycznych więc właściwym jest pozbycie się języka potocznego.
To tak jak powiedzieć posiadam poglądy polityczne ...Mam poglądy ..a nie posiadam. Dla przykładu podam: mówi się mam żonę a nie posiadam żonę, bo to czy ją posiadam to tylko i wyłącznie moja osobista sprawa.
Tak więc widzicie, takie niby nic a jednak wielka różnica.
Awatar użytkownika
de Charette
Administrator
Posty: 20568
Rejestracja: 07 maja 2014, 7:21
Zajmuję się:
Kontakt:

Re: Lody jednak kręcono

Post autor: de Charette »

nie posiadam żonę (w trakcie tej czynności trudno prowadzić dialogi) a posiadłem żonę :lol:
Wymiana poglądów politycznych wymaga używania słów potocznych, zwłaszcza przez polityków. Oni muszą rozmawiać językiem zrozumiałym dla odbiorcy. A kim jest odbiorca to chyba nie muszę pisać.
Język naukowy jest wskazany w debacie politologów a nie nie polityków.
cuiusvis hominis est errare, nullius nisi insipientis in errore perseverare
Anioł

Re: Lody jednak kręcono

Post autor: Anioł »

..a to czy trudno prowadzić dialogi w trakcie.. to sprawa dyskusyjna i tutaj wyjdzie indywidualna interpretacja definicji " co to jest dialog" to po pierwsze. Po drugie politycy, dyskutanci ( tacy jak Wy państwo ) powinni używać stosownego słownictwa. Zakłada się bowiem z zasady , że odbiorca jest inteligentnym słuchaczem a nie bezmyślnym delikwentem.
Awatar użytkownika
de Charette
Administrator
Posty: 20568
Rejestracja: 07 maja 2014, 7:21
Zajmuję się:
Kontakt:

Re: Lody jednak kręcono

Post autor: de Charette »

czy to sprawa dyskusyjna to może i i kwestia indywidualna, ale twoje założenie w drugiej części wypowiedzi jest mocno skażone naiwnością (przypadłość kobiet)
cuiusvis hominis est errare, nullius nisi insipientis in errore perseverare
betonowy

Re: Lody jednak kręcono

Post autor: betonowy »

Anioł pisze:..a to czy trudno prowadzić dialogi w trakcie.. to sprawa dyskusyjna i tutaj wyjdzie indywidualna interpretacja definicji " co to jest dialog" to po pierwsze. Po drugie politycy, dyskutanci ( tacy jak Wy państwo ) powinni używać stosownego słownictwa. Zakłada się bowiem z zasady , że odbiorca jest inteligentnym słuchaczem a nie bezmyślnym delikwentem.
Politycy z góry zakładają, że odbiorca jest skończonym kretynem i można go traktować jak upośledzonego umysłowo. Tylko jedni bardziej to ukrywają, drudzy mniej, jednak wszyscy politycy myślą jednakowo. Mają nas za stado baranów (nie uwłaczając tym zwierzętom), które się pasie i strzyże.
Anioł

Re: Lody jednak kręcono

Post autor: Anioł »

W drugiej części mój wniosek jest zbyt "na wyrost". Jesteś po Uniwersytecie Śląskim. Nie bierz przykładu wykładni poprawności językowej z polityków dziennikarzy. Dlaczego ? ponieważ Cię zamkną do kategorii " głupi" a taki przecież nie jesteś.
Awatar użytkownika
de Charette
Administrator
Posty: 20568
Rejestracja: 07 maja 2014, 7:21
Zajmuję się:
Kontakt:

Re: Lody jednak kręcono

Post autor: de Charette »

Betonowy - politycy przemawiają do tłumu, masy a nie do indywidualnego odbiorcy. Polecam Le Bona - dowiesz się o różnicy między przemową do jednostki a przemową do tłumu. Tłum, masa jest z definicja głupia.
cuiusvis hominis est errare, nullius nisi insipientis in errore perseverare
Anioł

Re: Lody jednak kręcono

Post autor: Anioł »

betonowy
ale to, że oni ( politycy ) tak myślą, to świadczy o ich naiwności, powierzchowności intelektualnej. Czyż nie. Jesteś indywiduum. Nie dajesz się więc zbyć prowincjonalnym poglądom, opiniom i traktowaniu.
betonowy

Re: Lody jednak kręcono

Post autor: betonowy »

Tłum nigdy nie jest inteligentny. Stąd dostosowują język do inteligencji tłumu. Nie czytam, bo przez żonę nie mam czasu.

Tak jak w klasie w szkole- ogółem średnia ocen wychodzi 3,2. Większość jest średnia, lub poniżej średniej. W tłumie nie widać osób ze średnią 4,5
Awatar użytkownika
de Charette
Administrator
Posty: 20568
Rejestracja: 07 maja 2014, 7:21
Zajmuję się:
Kontakt:

Re: Lody jednak kręcono

Post autor: de Charette »

to świadczy o tym, że rozumieją zasady rządzącą tą grą.
Twoja wypowiedź świadczą o naiwności.

Inteligencja tłumu przeważnie równa do najmniej inteligentnego członka tłumu. Tłum nie myśli, tłum reaguje. Mówca musi wpływać nie na rozum tłumu, a na jego uczucia. Do tego się musi odwoływać - stąd wielkie hasła
cuiusvis hominis est errare, nullius nisi insipientis in errore perseverare
ODPOWIEDZ