Zmienilam prace i nie zglosilam tego faktu.Przy skladaniu nowego wniosku dowiedzialam sie ze bedzie wszczete postepowanie.Musialam przyniesc zarobek za pierwszy przepracowany miesiac tj.grudzien 2009 a ja rozpoczelam prace 2 listopada bo 1 bylo swieto i zaklad pracy byl zamkniety.Za listopad mialam 1300 zł a za grudzien 2050 zł poniewaz grudzien w handlu jest najlepszym miesiacem.Niestety przekroczylam i musze zwrocic zaliczke w kwocie 4500+odsetki.Zyje od wyplaty do wyplaty z 2 dzieci.Jak moge to rozwiazac.Pomozcie
NA TWOIM MIEJSCU DOCHODZIŁABYM PONOWNEGO ROZPATRZENIA SPRAWY Z RACJI TEGO ŻE POD UWAGĘ POWINNO SIĘ WSIĄŚĆ LISTOPAD GDYŻ 1 LISTOPADA JEST DNIEM WOLNYM USTAWOWO OD PRACY I NIE MA INNEJ MOŻLIWOŚCI
Jeżeli umowa o pracę była zawarta od 2.11.2009r., to pierwszym pełnym miesiącem był kolejny miesiąc, a więc okres - 1.12.2009r. - 31.12.2009r. i to właśnie dochód z tego miesiąca waży na uprawnienia od 1.01.2010r. Wszelkie zmiany w swojej sytuacji zgłasza się niezwłocznie.
ale dlaczego musisz zwrocic zaliczke skoro do nowego swiadczenia na 2010 rok dopiero skladasz papiery oza poprzedni rok bo nie rozumiem tu czegos. jakbys miala te dochody dodatkowe w 2008roku to bym to zrozumiala ale tak nie rozumiem tego. jaki mialas przychod ogolny w ciagu calego roku? mojej siostrze przekroczylo o cale 50zł ale oczywiscie skladala sama na siebie bo jest pelnoletnia a kazali jej doniesc od mamy zaswiadczenia nie wiem czemu im pisze odwolanie. taki pijaczyna dostanie ponad 500zl bo jest\"chory a matki z dziecmi maja sie meczyc na marnych 60zł to jest bezsens